Padający śnieg utrudnia ruch na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina. Przez blisko godzinę port był zamknięty dla samolotów. Wiekszość rejsów miało opóźnienia a niektóre maszyny skierowano do innych portów lotniczych.
Zdaniem Radosława Żuka z biura Public Relations lotniska, ruch uda się rozładować dopiero we wtorek. Można się też spodziewać kolejnych utrudnień na Okęciu, bowiem wiele samolotów, które tego dnia miały odlecieć, zostało w poniedziałek przekierowanych na inne lotniska. Radosław Żuk powiedział IAR, że prognozy metereologiczne wskazują, że nie pownno jednak dojść do ponownego zamknięcia lotniska , jak to się zdarzyło w ciągu dnia.
Służby Okęcia nie nadążały z usuwaniem śniegu nawiewanego na pas startowy. W takich warunakch, ze względu na bezpieczeństwo pasażerów, samoloty nie mogą startować ani lądować. Z powodu złej pogody, od godzin popołudniowych większość samolotów PLL LOT na lotnisku im. Fryderyka Chopina lądowała i startowała z opóźnieniem.
Jak podał PLL LOT w komunikacie, z uwagi na znacznie obniżoną przepustowość lotniska w Warszawie, rejs LO 224 Wiedeń-Warszawa wylądował w Rzeszowie. W Katowicach wylądowały: LO 3852 z Wrocławia do Warszawy oraz LO 322 lecący z Mediolanu do Warszawy. LO 3832 Gdańsk-Warszawa zawrócił na gdańskie lotnisko. Cztery rejsy: do Nicei, Kaliningradu, Frankfurtu i Bukaresztu zostały odwołane.
Szczegóły na temat odwołanych i opóźnionych lotów można znaleźć na stronie internetowej Portu Lotniczego imienia Fryderyka Chopina. Aktualne informacje można także znaleźć na Facebooku , gdzie podawane są na oficjalnym profilu "Lotnisko Chopina".
rr