Nowy kawałek nosi tytuł "Big Subwoofer", a firmuje go zespół Mount Westmore. W jego składzie, oprócz Snoopa, są jeszcze Ice Cube, E-40 i Too $hort. Trzej ostatni panowie są już po pięćdziesiątce, a swe kariery rozpoczynali w latach 80., gdy rap brzmiał zupełnie inaczej niż dziś.
Kolejny album dzisiejszego jubilata, "Snoop Dogg Presents The Algorithm", ma być powrotem do najlepszych hiphopowych tradycji. – Obecne algorytmy mówią ci, jak masz rapować i jak masz brzmieć. Ale nie mówią nic o uczuciach. Mój algorytm da wam uczucia, nie brzmienie – zapowiada raper.
Na razie nie jest znana data premiery płyty. Wiadomo za to, że Snoop będzie jedną z gwiazd Half Time Show podczas przyszłorocznego finału Super Bowl, który odbędzie się 6 lutego. Obok niego wystąpią inne wielkie gwiazdy kojarzone ze sceną hiphopową: Dr. Dre, Eminem, Kendrick Lamar i Mary J. Blige.
Mount Westmore - "Big Subwoofer", źródło: YouTube / SnoopDoggTV
Calvin Cordozar Broadus Jr., znany szerzej jako Snoop Dogg, jest jedną z najbarwniejszych postaci amerykańskiego rapu. Będąc wielką gwiazdą gatunku, wybrał się w podróż na Jamajkę, po której nie tylko zmienił wyznanie (z islamu na rastafarianizm), ale również przez jakiś czas kazał się nazywać Snoop Lionem. Jest weganinem, zaangażowanym w walkę o ochronę zwierząt. Jest też aktywnym biznesmenem, inwestującym nie tylko w przemysł muzyczny, ale też m.in. w gastronomię i gry komputerowe.
Przede wszystkim jest jednak muzykiem uwielbianym przez rzesze fanów. Ma w dorobku 18 studyjnych albumów o łącznym nakładzie 37 milionów egzemplarzy. Ma też na koncie sporą kolekcję nagród (m.in. American Music Awards i MTV Video Music Awards), choć akurat tej najcenniejszej, Grammy, nie udało mu się zdobyć, mimo aż 17 nominacji.
kc