Polskie Radio

Nie żyje Vincente Fernandez. Król muzyki latino miał 81 lat

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2021 13:05
W Guadalajarze zmarł Vincente Fernandez, legenda meksykańskiej sceny muzycznej. "Króla muzyki ranczerskiej" opłakują gwiazdy show biznesu, a kondolencje rodzinie artysty przekazali prezydenci kilku państw.
Vincente Fernandez zmarł w wieku 81 lat
Vincente Fernandez zmarł w wieku 81 latFoto: Forum / Reuters / STEVE MARCUS

Urodzony w 1940 roku Vincente Fernandez już jako nastolatek udzielał się w lokalnych zespołach mariachi. W trakcie swej kariery muzycznej, która na dobre rozkręciła się w latach 70., nagrał ponad 50 płyt, które osiągnęły wielomilionowy nakład. Zdobył trzy nagrody Grammy (plus osiem statuetek Latin Grammy), doczekał się też własnej gwiazdy na Hollywood Walk of Fame.

Choć już od pięciu lat praktycznie nie koncertował, wciąż nagrywał nowe piosenki. Kilka miesięcy temu 81-latek upadł tak nieszczęśliwie na swoim ranczu w Guadalajarze, że trafił do szpitala na oddział intensywnej terapii. Zmarł 12 grudnia, ku rozpaczy milionów fanów, wśród których nie brakuje czołowych postaci muzycznej sceny.

Opłakiwany przez gwiazdy i prezydentów

"Mam złamane serce. Don Chente był dla mnie aniołem przez całe życie. Kochał mnie, a ja kochałem jego" – napisał w mediach społecznościowych Ricky Martin. Również Pitbull nie pozostał obojętny na wiadomość, która nadeszła z Guadalajary. "Legenda wszystkich legend. Będziemy tęsknić, ale nigdy cię nie zapomnimy. Ciesz się niebem i polej tequili od Króla dla Króla" – napisał po angielsku i hiszpańsku raper z Florydy. 

Swoje kondolencje po śmierci Fernandeza przekazali też prezydenci kilku państw, na czele z Joe Bidenem, który stwierdził, że "świat muzyki stracił ikonę". Przywódca Meksyku Andrés Manuel López Obrador wspominał piosenkarza jako "symbol muzyki ranczerskiej naszych czasów, znany i uznany w Meksyku i za granicą". Natomiast kolumbijski prezydent Iván Duque napisał, że "jego odejście nas boli, a jego dorobek będzie wiecznie żywy".

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Pitbull (@pitbull)

kc

Czytaj także

Nie żyje Lee "Scratch" Perry, muzyczny wizjoner z Jamajki

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2021 13:05
Keith Richards nazywał go "Salvadorem Dalim muzyki", a jego śmierć poruszyła premiera Jamajki. Genialny producent, twórca stylu dub, zmarł w niedzielę, 29 sierpnia, w wieku 85 lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie żyje János Kóbor, wokalista zespołu Omega

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2021 16:38
Zaśpiewaną przez niego "Dziewczynę o perłowych włosach" zna cały świat. W wieku 78 lat zmarł János Kóbor, wokalista najpopularniejszej węgierskiej grupy rockowej Omega.
rozwiń zwiń