Polskie Radio

75-latek Benny Andersson. Jubileusz muzyka zespołu ABBA

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2021 12:33
Benny Andersson, muzyczny filar grupy ABBA, kończy dziś 75 lat. Z tej okazji przypominamy garść faktów i mitów na temat artysty, którego piosenki nuci cały świat.
Benny Andersson (ABBA) kończy 75 lat
Benny Andersson (ABBA) kończy 75 latFoto: Forum / BARDELL ANDREAS / Aftonbladet

Benny'emu dedykowana jest trzecia literka w nazwie ABBA.

Prawda. ABBA to skrót od pierwszych imion członków grupy. Choć teoretycznie Benny mógłby wziąć na siebie również drugą w kolejności literę, we wszystkich oficjalnych źródłach muzyków wymienia się w porządku: Agnetha, Björn, Benny, Anni-Frid.

Zespół ABBA uczynił Benny'ego sławnym.

Nieprawda. Mając niespełna 18 lat Benny dołączył do zespołu Hep Stars. Grał w nim na klawiszach i pisał przebojowe piosenki, dzięki którym grupa zyskała rzesze fanów w Szwecji. Natomiast jeśli chodzi o światową karierę, ABBA była oczywiście bezkonkurencyjna.

Benny stworzył zdecydowaną większość hitów ABBY.

Prawda. Pod największymi przebojami szwedzkiego kwartetu podpisywała się zwykle trójka autorów: Benny Andersson, Björn Ulvaeus i Stig Anderson (ten ostatni był przez wiele lat jednocześnie menedżerem i tekściarzem ABBY). Można więc z czystym sumieniem powiedzieć, że gdyby nie Benny, świat nie poznałby takich piosenek jak "Mamma Mia", "Waterloo", "Dancing Queen" czy "SOS".

Benny był szczęśliwym mężem koleżanki z zespołu Anni-Frid.

Prawda i nieprawda. Benny i Anni-Frid (znana też jako Frida) byli parą przez ponad dziesięć lat, ale niedługo po tym, jak wzięli ślub, ich związek zaczął się sypać. Małżeństwo przetrwało zaledwie dwa lata – zakończyło się separacją w 1980 roku i rozwodem rok później. Mniej więcej w tym samym czasie Björn Ulvaeus rozwiódł się z Agnethą Fältskog. Turbulencje w życiu osobistym członków ABBY nie pozostały bez wpływu na losy zespołu, który zawiesił działalność w 1982 roku.  

CZYTAJ TAKŻE: Wielki powrót ABBY!

Po rozpadzie ABBY Benny na wiele lat zerwał z branżą muzyczną.

Nieprawda. Andersson pozostał bardzo aktywnym twórcą, kontynuował nawet współpracę z Ulvaeusem: razem skomponowali ścieżkę dźwiękową do musicalu "Chess", wspólnie tworzyli też repertuar szwedzkiego duetu Gemini (w tym przebój o znajomo brzmiącym tytule "Mio My Mio"). Wśród innych dokonań Benny'ego z czasów "po ABBIE" warto wymienić hymn piłkarskich mistrzostw Europy w Szwecji w 1992 roku oraz aktywny udział w powstaniu musicalu "Mamma Mia!", który zyskał ogromną popularność zarówno na londyńskim West Endzie, jak i na nowojorskim Broadwayu, oraz doczekał się wersji filmowej z udziałem Meryl Streep i Pierce'a Brosnana.

Benny może oficjalnie używać tytułu doktora.

Prawda. W 2008 roku Uniwersytet w Sztokholmie nadał mu tytuł doktora honoris causa za wkład w zachowanie i rozwój tradycji szwedzkiej muzyki ludowej. Cztery lata później podobny zaszczyt spotkał Anderssona ze strony Uniwersytetu Technologicznego w Luleå. Tamtejszy wydział filozoficzny uhonorował go za osiągnięcia w dziedzinie tworzenia muzyki i wykorzystywania technologii dźwiękowej.

kc

Czytaj także

"Dancing Queen" na schodach. 45 lat temu Abba zagrała w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2021 05:30
7 października 1976 roku wydarzyła się rzecz bez precedensu - do Polski przyjechała światowej sławy gwiazda muzyki, zespół Abba, by nagrać koncert dla programu Studio 2, z piosenkami, które w Warszawie miały swoją premierę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

ABBA powraca z nowym albumem. Jacek Wójcicki: w muzyce pop są nie do pobicia

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2021 18:34
Legendarny zespół ABBA po 40 latach powraca z nowym albumem studyjnym "Voyage". Grupa da serię koncertów w Londynie, na których jednak nie pojawi się osobiście na scenie. Członków zespołu zastąpią ich cyfrowe awatary. - Oni wyprzedzają tutaj epokę. Są prekursorami muzyki i technologii i w popie są nie do pobicia - mówił w "Muzycznej Jedynce" śpiewak Jacek Wójcicki. 
rozwiń zwiń