Polskie Radio

Sygnały Dnia 5 kwietnia 2022 roku, rozmowa z Pawłem Szefernakerem

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2022 07:40
Audio
  • Paweł Szefernaker: ponad połowa uchodźców zarejestrowanych w bazie PESEL to dzieci (Sygnały dnia/Jedynka)

Piotr Gociek: Gościem Sygnałów Dnia w Programie 1 Polskiego Radia jest teraz Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, a od niedawna także pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy. Dzień dobry, panie ministrze.

Paweł Szefernaker: Dzień dobry panu, dzień dobry państwu.

Zwykło się mówić, że to szef resortu finansów jest w Polsce najbardziej zapracowanym ministrem. Odnoszę wrażenie, że teraz ten tytuł będzie się należał panu, jak patrzę na długą listę zadań stojących przed pełnomocnikiem. Ale do tego za chwilę dojdziemy. Na początek pytanie o to, ile na dziś rano, jaki jest stan, jeżeli chodzi o dane, ilu uchodźców wojennych mamy z Ukrainy w Polsce?

W ostatnich dniach mocno spadła ilość osób przybywających do Polski, to jest ponad 20 tysięcy na dobę w ciągu ostatnich dni osób. To pokazuje, że ten przyrost już jest dużo mniejszy niż wcześniej, ale...

Czyli już nie sto tysięcy, tak jak było w tym szczytowym momencie, dziennie, tylko dwadzieścia. Ale dobijamy już do dwóch i..

Ale tylko czterdzieści, panie redaktorze, było (...)

Dobijamy do 2,5 miliona chyba już w tym momencie.

Tak. W związku z tym my też musimy obserwować sytuację, jaka jest na Ukrainie, bo na zachodniej Ukrainie jest taki ruch migracyjny wewnętrzny, ponad 6 milionów osób to są osoby, które migrują w ramach Ukrainy. I musimy być także przygotowani na to, że jakaś część z tych osób w sytuacji zagrożenia życia może w dalszym ciągu szukać bezpieczeństwa w Polsce i w Europie Zachodniej. W związku z tym musimy być gotowi na różne scenariusze, choć tak jak mówię, w ostatnich dniach ewidentnie zmalała liczba osób, która udaje się do Polski.

Ale dla niektórych z tych uchodźców Polska jest tylko jednym z etapów drogi dalej. Jeżeli mówimy o tych, którzy tylko przez Polskę przejechali czy potrzebowali tutaj pomocy przez kilka dni, a następnie wyruszyli do innych krajów, to mówimy o jakiej liczbie? O dziesiątkach, setkach tysięcy ludzi?

Panie redaktorze, myślę, że trwa w tej chwili rejestracja numeru PESEL dla osób, które chcą zostać w Polsce, i za pewien czas będziemy mogli dokładnie to powiedzieć. Dzisiaj to są szacunki. Myślę, że możemy mówić o tym, że około półtora miliona osób to są te osoby, które są w Polsce, i to są szacunki na podstawie różnych danych, do których mamy dostęp. Jeżeli chodzi o kwestię związaną z numerem PESEL, ona też jest bardzo ciekawa. Mamy blisko 650 tysięcy osób zarejestrowanych. To są osoby, które w większości będą chciały w Polsce zostać, tutaj się uczyć, tutaj pracować, tutaj myślę do momentu przynajmniej zakończenia agresji Rosji na Ukrainę prowadzić bezpieczne życie. I z tej bazy PESEL jasno taki obraz się rysuje – 51% to są dzieci zarejestrowane w bazie PESEL, 43% kobiety w wieku 19–65 lat, ledwie 3% to są mężczyźni. To pokazuje obraz tej migracji, obraz wyjątkowy, to jest wyjątkowa migracja, wyjątkowi uchodźcy myślę, 94% uchodźców to matki z dziećmi, połowa przybyszów to dzieci, prawda? To pokazuje, jakie dalsze w najbliższym czasie wyzwania przed nami, jeżeli chodzi o kwestie takiego wspólnego życia w Polsce tych osób, których ojcowie i mężowie walczą na froncie z agresorem.

I tu dochodzimy do tego szerokiego katalogu zadań, które stoją przed pełnomocnikiem ds. uchodźców wojennych z Ukrainy. Nasz gość, Paweł Szefernaker tę funkcję od kilku dni pełni. Zanim dopytam o to, to jeszcze dopytam o kwestię, którą rząd się dziś będzie zajmował. Czy tam jakieś istotne zmiany będą procedowane w tej ustawie, jeżeli chodzi o pomoc dla Ukrainy? Bo nie byłyby to pierwsze zmiany, one na bieżąco są wprowadzane, takie zresztą były zapowiedzi, że w miarę potrzeb, jak tylko nowe wyzwania będą się pojawiały, to takie zmiany będą. One są różne i różnej wagi, czasem dotyczą tylko jakichś szczegółów administracyjnych, ale czy w tej chwili są potrzebne właśnie jakieś takie daleko idące zmiany i czy może dzisiaj właśnie nad takimi rząd się będzie zastanawiał?

Przede wszystkim ta nowelizacja ustawy ma charakter techniczny. My przez ostatnie 40 dni nabyliśmy jako administracja, jako samorząd, jako wszystkie instytucje, które współpracują i pomagają uchodźcom, pewne doświadczenie wynikające z tej pracy. I jest potrzeba dostosowania, doprecyzowania przepisów, tak żeby te działania różnego rodzaju instytucji były jeszcze bardziej skuteczne. My się tego jako Polacy, jako naród, ale także jako instytucje państwa wielu kwestii uczymy dzisiaj ze względu na to, że – przypominam – takiej migracji, tylu uchodźców w tak krótkim czasie w historii nowoczesnego świata nie było. W związku z tym jeżeli chodzi o szczegóły, panie redaktorze, myślę, że warto tutaj powiedzieć, że oprócz tych doprecyzowujących różnych informacji i przepisów, to są kwestie takie praktyczne, na przykład to jest kwestia tego, aby umożliwić świadczenia usług  psychologicznych przez ukraińskich psychologów na rzecz swoich rodaków. Jedni i drudzy nie znają języka polskiego, warto, że jeżeli są na przykład lekarze, którzy tutaj dotarli do Polski, żeby oni właśnie leczyli Ukraińców. To są takie kwestie szczegółowe, w wielu kwestiach związanych właśnie z pomocą, ze wsparciem (...)

Mogą się wydawać każda z osobna drobna, ale razem składają się na bardzo wielki obraz tych rozmaitych potrzeb. Ma pan koordynować prace rozmaitych resortów. Rzeczywiście jest tak, że jednego dnia szef resortu edukacji chwali się tym, ilu Ukraińców już mamy w polskich szkołach, innego dnia dowiadujemy się z resortu zdrowia o tym, gdzie ilu już lekarzy z Ukrainy pracuje. Z pana resortu płyną informacje o tym, ilu Ukraińców już otrzymało numer PESEL. To jakie są przede wszystkim wyzwania przed panem, jeżeli chodzi o tę koordynację pracy resortów?

Od samego początku te główne działania, jeżeli chodzi o związane z uchodźcami, były koordynowane w MSWiA. I tutaj pracujemy drużynowo z całym kierownictwem i dalej będziemy tak pracować, aczkolwiek rzeczywiście pewne wyzwania się pojawiają, rozpoczyna się nowy etap, taki związany przede wszystkim ze współpracą całej administracji, administracji rządowej, samorządowej, także organizacji pozarządowych. My musimy pewne kwestie usystematyzować, jeżeli chodzi o tę naszą współpracę, podjąć te wyzwania związane właśnie z przyjęciem w wielu miejscach uchodźców, którzy już za chwilę będą rozpoczynali albo już rozpoczęli nowe życie, bo wiele z tych osób z dnia na dzień poszło do pracy, wiele z tych osób z dnia na dzień poszło do szkoły, wiele z tych osób jeszcze myśli o powrocie na Ukrainę, bo chce tam odbudowywać swoją ojczyznę. Ale my jako państwo mamy takie narodowe wyzwanie związane właśnie z tym, aby te osoby mogły normalnie, bezpiecznie w wielu aspektach administracji funkcjonować w Polsce. I trzeba te kwestie skoordynować. Więc ja myślę, że to będzie przede wszystkim moje zadanie, ale tak jak powiedziałem, współpracujemy tutaj i gramy drużynowo, bo cała administracja i rządowa, i samorządowa, i w ramach MSWiA tutaj pod kierunkiem pana ministra Kamińskiego koordynuje te kwestie (...)

Samorządowa, mówi pan, panie ministrze, samorządowa, bo pan też się współpracą z samorządem na co dzień zajmuje w ramach obowiązków wiceszefa resortu. I tutaj jako pełnomocnik ds. uchodźców z Ukrainy też ma tymi relacjami z samorządami się zajmować. Co jest największym problemem, co jest największym wyzwaniem w tej chwili, jeśli chodzi o współpracę administracji rządowej i samorządowej w sprawie uchodźców?

Ja myślę, że ten ostatni czas pokazał, że właśnie ta współpraca może rodzić dobre efekty, chociażby kwestia nadawania numeru PESEL – bardzo szybko wdrożony system, jak rozmawiamy z wieloma przedstawicielami różnych innych państw na świecie, są w szoku, że udało się to tak sprawnie wprowadzić i że to wszystko działa, prawda? A to jest działanie, które jest realizowane w samorządach, jest zadaniem zleconym, przygotowanym jednocześnie ekstraszybko przez rząd. Więc ta współpraca jest możliwa, ta współpraca pokazuje, że można wspólnie więcej zrobić. I myślę, że w kwestiach właśnie związanych z edukacją dzisiaj to będą sprawy, które w najbliższych dniach i tygodniach będą najważniejsze. Polskie szkoły (...)

Zmienia się, zauważmy, ten charakter owego wyzwania w szczycie napływu uchodźców, chodziło to, żeby jak najszybciej znaleźć miejsce na nocleg dla gigantycznej liczby ludzi, nakarmić ich, zaopiekować się nimi. Teraz chodzi już o tych, którzy na dłużej u nas zostają, przygotowują się do nowego życia. Bardzo dziękuję. Wiceszef resortu spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker, pełnomocnik ds. uchodźców wojennych z Ukrainy, był gościem Sygnałów Dnia. Waldemar Kraska natomiast będzie naszym gościem Sygnałów Dnia o 8.15. Dziękuję, panie ministrze.

Dziękuję bardzo.

JM