Stevie Nicks największe triumfy święciła jako wokalistka grupy Fleetwood Mac. Z kolei Dave A. Stewart był muzycznym mózgiem duetu Eurythmics. Amerykanka i Brytyjczyk – którzy przyjaźnią się od kilku dekad – nie chcąc pozostać obojętnymi na to, co od lutego dzieje się na Ukrainie, powołali do życia charytatywną fundację Collaborate for Peace i nagrali promujący jej działalność utwór "Face to Face".
Nie jest to pierwsza piosenka będąca odpowiedzią gwiazd światowej muzyki na rosyjską agresję na Ukrainę – wystarczy wspomnieć choćby utwór "Hey Hey Rise Up" nagrany przez zespół Pink Floyd. "Face to Face" wyróżnia się jednak tym, że słuchać w nim głosy artystów reprezentujących obie zwaśnione strony: legendy rosyjskiej sceny muzycznej Borysa Grebienszczikowa oraz pochodzącego z Charkowa Serhija Babkina, byłego członka duetu 5’nizza.
źródło: YouTube / Serhij Babkin
Walka dobra ze złem
Wykonywany z akompaniamentem gitary akustycznej utwór "Face to Face" opowiada historię 18-letniego chłopaka, wysłanego na wojnę, której nie rozumie. Zarówno Nicks, jak i Stewart, który jest kompozytorem piosenki, nie szukają w rosyjskiej agresji odcieni szarości, jasno opowiadając się po jednej ze stron konfliktu. – Odkąd zaczęła się ta wojna, noszę w sercu Ukrainę i jej mieszkańców – stwierdziła była wokalistka Fleetwood Mac.
Z kolei Babkin wyraził wdzięczność swoim kolegom po fachu za zaproszenie go do tego projektu. – W śpiewanej przeze mnie części piosenki chcę powiedzieć: to nie będzie trwać wiecznie. To okrutna walka dobra ze złem, światła z ciemnością. Głęboko wierzę, że światło zwycięży – powiedział ukraiński artysta.
Jeśli chodzi o Grebienszczikowa, to od dawna jest on na czarnej liście muzyków, których utworów nie wolno nadawać w rosyjskim radiu. Wszystko przez antywojenną postawę lidera słynnej rockowej formacji Aquarium, który jako jeden z pierwszych rosyjskich artystów skrytykował inwazję Putina na Ukrainę.
Czytaj też:
kc/kor