- Sixto Rodriguez urodził się w 1942 roku w Detroit w rodzinie meksykańskich imigrantów.
- Swoje najlepsze utwory artysta nagrał na przełomie lat 60. i 70., jednak wówczas nie zyskał popularności.
- Prawdziwą furorę Rodriguez zrobił dopiero dzięki oscarowemu filmowi dokumentalnemu "Searching for Sugar Man" Malika Bendjelloula z 2012 roku, który wydobył wokalistę z medialnego niebytu.
Informacja o śmierci Sixto Rodrigueza pojawiła się na jego oficjalnej stronie internetowej. "Składamy najszczersze kondolencje jego córkom – Sandrze, Evie i Regan – oraz całej jego rodzinie" – napisano. Śmierć muzyka potwierdziła jego córka Regan w rozmowie ze stacją Fox 2. W ostatnim czasie artystka borykał się z kłopotami zdrowotnymi.
Kim był Sixto Rodriguez?
Sixto Rodriguez był utalentowanym amerykańskim muzyk, piszącym i wykonującym piosenki w stylu Boba Dylana oraz Cata Stevensa. Pierwszy singiel "I'll Slip Away" nagrał w 1967 roku, a trzy lata później ukazał się jego pierwszy album "Cold Fact". Następna płyta "Coming From Reality" miała premierę w 1971 roku. Oba krążki zyskały świetne recenzje krytyków, ale nie zainteresowały fanów.
Zniechęcony takim obrotem spraw artysta dał sobie spokój z muzyczną karierą. Założył rodzinę, skończył studia, bez sukcesów próbował zaistnieć na scenie politycznej. Zupełnym przypadkiem stał się jednak wielką gwiazdą w dalekiej RPA, gdzie sprzedał więcej płyt niż Elvis Presley. Sporo fanów miał też w Australii i Nowej Zelandii.
źródło: YouTube / ZinzinMoretto
Wyciągnięty z niebytu muzyczny emeryt
Zapomnianego muzyka spróbował odszukać w jego ojczyźnie Szwed Malik Bendjelloul. Jego śledztwo zaowocowało powstaniem filmu "Searching for Sugar Man", który stał się hitem kinowym, a ydana na płycie ścieżka dźwiękowa zawojowała listy przebojów.
Na starość Sixto doczekał się niespodziewanej reaktywacji swej kariery. Zaczęły do niego spływać oferty koncertowe z różnych zakątków świata. Ruszył więc w trasę obejmującą kilka kontynentów, zagrał m.in. na słynnym brytyjskim festiwalu Glastonbury i na Montreaux Jazz Festival w Szwajcarii. Na żywo mieli okazję oglądać go też polscy fani - w 2013 roku dał trzy koncerty w Sali Kongresowej w Warszawie, a trzy lata później zawitał do Zabrza i Sopotu.
Czytaj też: Nowe życie Sixto Rodrigueza. Mija 10 lat od premiery "Sugar Mana"
kc