Polskie Radio

Beata Szydło gościem Programu 3 Polskiego Radia

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2023 19:55
Z byłą premier porozmawiamy o bieżących wydarzeniach społeczno-politycznych. 
Beata Szydło
Beata SzydłoFoto: gov.pl

– Prezydent Andrzej Duda rozpoczął grę o przywództwo w PiS; tam jest kilka grupek, które wiedzą o tym, że prezes Jarosław Kaczyński za moment odejdzie na emeryturę i rozpoczęła się walka o schedę – powiedziała we wtorek w radiu TOK FM posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.

Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałkowym orędziu, że po analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowił powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Przekazał też, iż zdecydował o powierzeniu funkcji Marszałka Seniora posłowi Markowi Sawickiemu z PSL. Jak uzasadnił prezydent, Sawicki ma najdłuższy staż parlamentarny i dał się poznać jako człowiek dialogu.
Scheuring-Wielgus pytana we wtorek o decyzje prezydenta odparła, że rozpoczął on "grę o przywództwo w Prawie i Sprawiedliwości". – W Prawie i Sprawiedliwości jest kilka grupek, które wiedzą dokładnie o tym, że prezes PiS Jarosław Kaczyński za moment odejdzie na emeryturę – powiedziała posłanka Lewicy.

Zwróciła uwagę, "że jest grupka wokół ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, grupka wokół Beaty Szydło, grupka wokół Mateusza Morawieckiego i grupka wokół Andrzeja Dudy". – I teraz co robi Duda? Duda musi wyeliminować jednego ze swoich przeciwników, to jest Mateusza Morawieckiego. Więc go upokorzy i zrobi wszystko, żeby ludzie z tej, tak zwanej Zjednoczonej Prawicy, pomyśleli sobie: „rzeczywiście ten Morawiecki to nie, schrzanił, w ogóle cienias, wybory przegrał, nie dostał wotum zaufania, w odstawk" – podkreśliła Scheuring-Wielgus.

Zdaniem posłanki, "z tego upokorzenia Morawieckiego cieszy się też Beata Szydło i Zbigniew Ziobro". – Więc zostają na scenie trzy obozy i będzie walka o schedę – dodała Scheuring-Wielgus.

Według posłanki Lewicy to, że prezydent Andrzej Duda powierzył prowadzenie pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji posłowi Markowi Sawickiemu z PSL, "to też nie przypadek". – Dlatego, że prezydent Andrzej Duda bardzo chciałby zacieśnić swoje relacje z PSL. Oczywiście będziemy to obserwować – podkreśliła Scheuring-Wielgus.

Zwróciła też uwagę, że prezydent uzasadniał decyzję powierzenia misji tworzenia rządu Morawieckiemu dobrym obyczajem, a złamał dobry obyczaj, bo zawsze osobami, którzy prowadzili pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji byli posłowie najstarsi wiekiem. – I teraz Marek Sawicki jest młodszy od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, od Antoniego Macierewicza, od Ryszarda Terleckiego. Więc tutaj akurat nie było problemu z tym, żeby ten dobry obyczaj zachować, tylko prezydent go złamał – powiedziała Scheuring-Wielgus.

W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO - 157, Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - 65, Nowa Lewica - 26 (w sumie te trzy komitety uzyskały 248 mandatów), a Konfederacja - 18. 

***

Do słuchania "Salonu politycznego Trójki" w środę (8 listopada) o godz. 8.45 zaprasza Beata Michniewicz.

 IAR/PAP/pr
Zobacz więcej na temat: Beata Michniewicz