Słuchaj Programu 1 Polskiego Radia w Playerze
Jak podała agencja Reutera, wyższy rangą urzędnik Departamentu Stanu USA w rozmowie z dziennikarzami ocenił, że Władimir Putin nie zawrze pokoju na Ukrainie, zanim nie będą znane wyniki amerykańskich wyborów prezydenckich w listopadzie 2024 roku. Oceny te padły podczas spotkania szefów dyplomacji państw NATO w Brukseli.
Cytowany przez Reutera urzędnik, który rozmawiał z dziennikarzami w Brukseli powiedział, że NATO zdaje sobie sprawę, iż zawarcie porozumienia o pokoju jest niemożliwe w przyszłym roku, "zanim Putin nie zobaczy wyników wyborów" prezydenckich w USA. Przedstawiciel Departamentu Stanu wypowiadał się dla prasy prosząc o zachowanie anonimowości. Pytany, czy jest to jego osobista opinia, czy też stanowisko administracji odparł, iż jest to "rozpowszechnione założenie".
- To jest kontekst, w którym wszyscy sojusznicy (z NATO - red.) wyrazili silne poparcie dla Ukrainy podczas obrad we wtorek w Brukseli - powiedział rozmówca Reutera.
Agencja zastrzega, że nie wymienił on nazwiska Donalda Trumpa, ani też nie mówił o tym, jak wynik wyborów wpłynąłby na wsparcie dla Ukrainy. Niemniej - jak przypomina Reuters - Trump ubiega się o nominację Partii Republikańskiej, by wystartować w wyborach w 2024 roku. Były prezydent USA mówił też, że jeśli wygrałby wybory, to zakończyłby wojnę na Ukrainie "w 24 godziny", ponieważ - jak zapewnił - potrafi się porozumieć z Putinem.
M.in. na ten temat porozmawiamy z prof. Grzegorzem Górskim.
Czytaj także:
***
Na audycję "W otwarte karty" w czwartek (30.11) o godz. 21.05 zaprasza Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.
DS/kc