- Nie możemy tolerować obecności lobbystów na sali plenarnej oraz podczas posiedzeń komisji. Mamy do czynienia z lobbystyczną większością parlamentarną - mówił w piątek minister w KPRM Jacek Ozdoba.
W czwartek w Sejmie podczas obrad marszałek Szymon Hołownia zwrócił uwagę na mężczyznę niebędącego posłem, który wszedł i przebywał na końcu sali plenarnej. Poseł klubu PiS Mariusz Gosek powiedział, że to "pan Marek Wójcik, zarejestrowany jako lobbysta". "Co ten pan robił na sali panie marszałku?" - pytał Gosek.
Hołownia odpowiedział, że natychmiast po sygnale, który uzyskał od posła, poprosił Straż Marszałkowską o interwencję w tej sprawie. "Funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej wylegitymowali tego człowieka i zaraz po posiedzeniu Sejmu podejmę w tej sprawie stosowne czynności" - mówił marszałek.
W piątek podczas konferencji prasowej w Sejmie minister w KPRM Jacek Ozdoba i poseł Suwerennej Polski Mariusz Gosek, odnosząc się do tych wydarzeń, powiedzieli, że w parlamencie "w ciągu ostatnich kilku dni mamy do czynienia z jawnym lobbingiem, łącznie z salą plenarną". - Żenujące jest, gdy osoba postronna wchodzi na salę, gdy odbywają się głosowania, tłumacząc to tym, że chciała sobie skrócić drogę. To nie jest żadna kładka. Rozumiem, że równie dobrze można przejść przez całą salę plenarną i wyjść koło marszałka. Zwracamy uwagę, że nie może być takich sytuacji, że osoby, które nie są posłami, znajdują się na sali plenarnej, a nie mają żadnego innego umocowania - zauważył Ozdoba.
PAP/IAR
***
Do wysłuchania rozmowy w audycji "Salon polityczny Trójki" w poniedziałek (11 grudnia) o godz. 8.45 zaprasza Karol Gnat.