Minister nauki Dariusz Wieczorek powiedział, że nauczyciele akademiccy otrzymają 30-procentowe podwyżki od marca, najpóźniej od kwietnia. Gość Programu Trzeciego Polskiego Radia dodał, że obecnie minimalne zarobki profesora to 7300 zł, po podwyżce wynagrodzenie to wyniesie 9300 złotych.
Szef resortu nauki podkreślił, że od zarobków profesorów na uczelniach publicznych uzależnione jest wynagrodzenie innych pracowników naukowych. - Jeżeli następuje wzrost pensji nauczycieli akademickich, to również pozostali będą mieli podwyżki, bo są one procentowym udziałem w minimalnej pensji profesorskiej. Ale budżet został podpisany w poprzednim tygodniu, teraz trzeba przygotować wszystkie rozporządzenia, algorytmy dotyczące środków finansowych dla poszczególnych uczelni - tłumaczył Dariusz Wieczorek.
Wcześniej minister edukacji narodowej Barbara Nowacka powiedziała, że nauczyciele otrzymają zapowiadane podwyżki najprawdopodobniej w kwietniu, a nie jak wcześniej zapowiadała - w marcu. Wyższe wynagrodzenie będzie wypłacane z wyrównaniem od stycznia. Powodem opóźnienia, jak mówiła minister, jest działanie prezydenta Andrzeja Dudy, które spowodowało zwłokę w powołaniu nowego rządu.
Czytaj także:
Komisja ds. wyborów kopertowych. Przesłuchanie Michała Dworczyka
- Mogły się zdarzyć takie sytuacje, że w związku z pandemią i pracą zdalną korzystaliśmy w KPRM również ze skrzynek prywatnych; było to zgodne z prawem - mówił b. szef KPRM Michał Dworczyk przed komisją śledczą, pytany o wykorzystywanie prywatnej skrzynki mailowej do celów służbowych.
Przewodniczący komisji śledczej Dariusz Joński (KO) nawiązując do wcześniejszych zeznań byłego wicepremiera Jarosława Gowina, pytał, czy mail ówczesnego wiceszefa MAP Artura Sobonia był prawdziwy. Chodziło o maila, w którym negatywnie odnosił się on do wyborów korespondencyjnych i że druga tura wyborów nie może się odbyć w ciągu 14 dni ze względów technicznych. Dworczyk przypomniał, że na jego skrzynkę mailową dokonano ataku hakerskiego i że mail, cytowany przez Gowina zapewne pochodził z rosyjskiego portalu Poufna rozmowa. - Jeżeli chodzi o pańskie pytanie, to muszę odpowiedzieć, że niestety nie wiem czy ten mail jest prawdziwy, czy nie jest prawdziwy. Ja sobie nie przypominam tego maila - zaznaczył.
Joński pytał też byłego szefa KPRM czy wykorzystywał prywatną skrzynkę mailową do celów służbowych w czasie wyborów korespondencyjnych. - Mogły się zdarzyć takie sytuacje, że w związku z pandemią i pracą zdalną korzystaliśmy, pracując w KPRM, również z wykorzystaniem skrzynek prywatnych. Jest to w ramach obowiązującego prawa dopuszczalne - zaznaczył.
***
Na audycję "Sygnały dnia" we wtorek (6.02) w godz. 6.00-9.00 zapraszają Daniel Wydrych i Sylwia Białek.
qch/IAR