Bez porozumienia zakończyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z organizacjami rolniczymi w Warszawie. Rolnicy zadeklarowali, że protesty będą trwały. Natomiast Tusk zapowiedział, że zostanie przygotowana lista polskich postulatów zmian w europejskim Zielonym Ładzie.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 dobrym pomysłem na rozwiązanie problemu rolnictwa byłaby wizyta premiera Tuska w Brukseli. - Wzmocniłaby polskie postulaty, które przedstawił minister rolnictwa Czesław Siekierski. Wyraźnie sprecyzował, co należy zmienić w Zielonym Ładzie, aby zyskał akceptację rolników. Jego rolnicza część "Od pola do stołu" nie znajduje zrozumienia na wsi. Głos polskiego premiera w Brukseli byłby bardzo ważący w kwestii wycofania niektórych postanowień Zielonego Ładu dla rolnictwa. Podobnie jak ws. nadwyżek zbożowych, w związku z likwidacją barier celnych między UE i Ukrainą. Chodzi też o to, aby dać rolnikom nadzieję na to, że tegoroczne zbiory będą mogli sprzedać i będzie można je zmagazynować. Tymczasem w Polsce znajduje się ok. 9 mln ton nadwyżek, zaczyna się agrotechniczna wiosna, a za kilka miesięcy będą nowe plony - powiedział Andrzej Grzyb.
Interwencyjny skup zboża
Pojawił się pomysł, aby UE przeprowadziła skup interwencyjny zmagazynowanego zboża z przeznaczeniem dla państw głodującej Afryki. - Zrobiłoby to ruch na rynku. Pokazano by podmiotem prywatnym, że istnieje zainteresowanie zbożem, co podniosłoby ceny, które cały czas spadają. Trzeba skorygować program "Od pola do stołu", ale jego wyrzucenie do kosza oznaczałoby likwidację płatności bezpośrednich. Widać już dobrą wolę ze strony KE, która postuluje redukcję obowiązków administracyjnych o połowę ws. nawozów i ugorowania - tłumaczył Grzyb.
Obosieczna broń atomowa
Tymczasem były premier Mateusz Morawiecki zaapelował o nałożenie całkowitego embarga na import produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. - Najlepszy na to moment był wtedy, gdy zniesiono cła w ramach umowy o wolnym handlu UE-Ukraina. Wtedy Polska mogła zastosować tzw. klauzule regionalne. Nie zrobiono tego. Wprowadzenie dziś całkowitego embarga stanowiłoby uruchomienie broni atomowej. Spotkalibyśmy się ze strony ukraińskiej z całkowitym zamknięciem rynku na polskie produkty, a nasze obrony handlowe są wyższe niż z USA i do tego mamy nadwyżkę. Musimy stosować selektywne narzędzia. Rolnicy mają rację, mają prawo żądać. Rząd musi wyważyć skuteczne instrumenty, które nie pogłębią obecnego kryzysu. W perspektywie musimy zbudować pirs zbożowy nad morzem - podsumował polityk Trzeciej Drogi.
12:14 PR24_mp3 2024_03_01-16-35-41.mp3 Andrzej Grzyb gościem Ewy Wasążnik (Rozmowa PR24)
Rolnicze protesty
Od kilku tygodni trwają w Polsce i w innych krajach UE rolnicze protesty. We wtorek rolnicy demonstrowali w Warszawie. Domagają się odstąpienia od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE, oraz obrony hodowli zwierzęcej w Polsce.
Europejski Zielony Ład wprowadza szereg wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa umożliwiających osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcji użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 procent areału ziemi pod uprawy ekologiczne.
Więcej w nagraniu
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Ewa Wasążnik
Gość: Andrzej Grzyb
Data emisji: 1.03.2024
Godzina emisji: 16.35
PR24