Przedstawiciele organizacji rolniczych podpisali z ministrem rolnictwa uzgodnienie dotyczące dalszych działań strony rządowej. W kilkuset punktach kraju rolnicy jednak nadal protestują, m.in. przeciwko importowi towarów z Ukrainy i zapisom Zielonego Ładu.
Podpisane w Jasionce koło Rzeszowa uzgodnienie przewiduje m.in., że minister rolnictwa ma zwrócić się do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu przez terytorium Polski objętych embargiem produktów rolnych z Ukrainy. W dokumencie strony wskazały również, że uregulowane muszą być relacje handlowe między oboma krajami, w tym dostęp do rynku takich produktów, jak m.in. zboże, rzepak, kukurydza, cukier, drób, jaja, owoce miękkie i jabłka.
W dokumencie są też zapisy dotyczące dopłat do zboża sprzedanego między 1 stycznia br. a 30 maja br., utrzymania wysokości podatku rolnego na poziomie z 2023 r., czy wsparcia strony społecznej działań rządu, zmierzających do zmian w Zielonym Ładzie, takich jak ograniczenie ekoschematów oraz uproszczenie zasad pomocy dla rolników.
W uzgodnieniu podkreślono, że przyczyną obecnej sytuacji w rolnictwie jest przede wszystkim agresja Rosji na Ukrainę, a także bezwarunkowa zgoda UE na nielimitowany import towarów rolnych z Ukrainy "poparta jednoznacznym stanowiskiem ówczesnego rządu RP.
Czytaj także:
***
Na "Sygnały dnia" w czwartek (21.03) w godz. 6.00-9.00 zapraszają Daniel Wydrych i Grzegorz Osiecki.
IAR/ans