Polskie Radio

"Śniadanie w Trójce". Polityczne podsumowanie tygodnia [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 05.07.2024 17:10
Gośćmi audycji Renaty Grochal byli: Magdalena Biejat (Lewica Razem), Joanna Kluzik-Rostkowska (Koalicja Obywatelska), Miłosz Motyka (Trzecia Droga – PSL), Łukasz Rzepecki (Kancelaria Prezydenta), Krzysztof Szczucki (PiS) i Witold Tumanowicz (Konfederacja).

Dopiero szósta próba wyboru marszałka Małopolski okazała się skuteczna. Radni sejmiku wybrali desygnowanego przez PiS dotychczasowego wicemarszałka Łukasza Smółkę. Otrzymał on 22 głosy, 17 było przeciw jego kandydaturze.

- To jest sukces - tak prezes PiS Jarosław Kaczyński komentuje ten wybór, chociaż wcześniej forsowany przez niego Łukasz Kmita pięciokrotnie zasmakował porażki, i to w sejmiku, gdzie PiS ma większość. Dlatego Jarosław Kaczyński był zmuszony go wymienić.

Zdaniem lidera Zjednoczonej Prawicy najważniejsze jest to, że partia utrzymała władzę. - Ci, którzy jechali, żeby tam triumfować - z dwóch partii - musieli się wrócić - powiedział Kaczyński. Dodał, że w polityce czasami trzeba iść na różnego rodzaju kompromisy. - Ale to nie jest kompromis polegający na tym, że ja o tym, co się działo i co niektórzy ludzie robili, zapomniałem. Nie zapomniałem - zaznaczył prezes PiS.

Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak dodaje, że to jest sukces Jarosława Kaczyńskiego. - Dlatego, że sam Łukasz Kmita zdecydował o tym, że po raz kolejny nie będzie kandydował i zwrócił się do władz PiS o to, żeby wystąpił kolejny kandydat - tłumaczy wiceprezes PiS.

Z kolei poseł PiS i były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski na antenie Programu 1 Polskiego Radia podkreślał, że kolejne próby przepchnięcia przez PiS poprzedniego kandydata na stanowisko marszałka mogły się skończyć utratą władzy w Małopolsce. - Gdyby były przedterminowe wybory, PiS poniósłby klęskę. To taki znak czasów, że tak zwana Warszawa, czyli otoczenie prezesa Kaczyńskiego, chce decydować o tym, co będzie się działo w poszczególnych województwach, całkowicie lekceważąc zdanie tych, którzy dali swoją twarz, swoją aktywność, swoje środki - mówił.

Jan Krzysztof Ardanowski potwierdził zarazem, że zamierza współtworzyć nowe ugrupowanie polityczne. Podkreślił, że jego dotychczasowa partia zaczyna tracić elektorat. Dodał, że jest na scenie politycznej miejsce na inne ugrupowanie prawicowe, bo PiS przestaje być reprezentantem środowisk prawicowych. - Nawet i demografia jest niekorzystna dla tej partii. Młodzi ludzie nie chcą o niej słyszeć, starsi odchodzą do lepszego ze światów. Natomiast jest w społeczeństwie zapotrzebowanie ludzi zdroworozsądkowych, centroprawicowych, którzy poważnie traktują tradycję chrześcijańską - tłumaczył gość Programu 1 Polskiego Radia.

- Skończyły się synekury, zaczęły się wewnętrzne kłótnie – tak o sytuacji w PiS mówi szef klubu Polski 2050 Mirosław Suchoń odnosząc się do sytuacji w małopolskim sejmiku. I wskazuje, że PiS zaczyna się wewnętrznie rozpadać, a Jarosław Kaczyński traci posłuch i autorytet. Świadczyć ma o tym nie tylko sytuacja w Małopolsce, ale też zapowiedzi tworzenia nowej partii przez Byłego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

Sytuację w PiS-ie skomentował również we wpisie na portalu X senator tej partii Marek Pęk. - Mamy w PiS coraz większy kryzys przywództwa, lojalności i elementarnej przyzwoitości. Partia jest skłócona, po raz kolejny okazuje się, że aby wysoko awansować trzeba ostro się postawić, a nawet zdradzić. Uczciwi i lojalni znowu zostali wykorzystani do bezowocnej walki i teraz stoją z boku i kolejny raz zastanawiają się po co to wszystko było - napisał senator Pęk w odniesieniu do wydarzeń w małopolskim sejmiku.

***

Na "Śniadanie w Trójce" w sobotę (6 lipca) o godz. 9.05 zaprosiła Renata Grochal.

IAR/PAP/pr