Wilk Kosy, objęty programem badawczym, dostarczał leśnikom cennych informacji o życiu swojego gatunku. Został zastrzelony z broni myśliwskiej na polanie przy granicy Roztoczańskiego Parku Narodowego.
12 września, pięć lat temu, ważący czterdzieści kilogramów wilk wyszedł na pole. Potem padł strzał. Kosego, którego obroża telemetryczna ciągle wysyłała sygnały, znaleziono w pobliżu miejscowości Brody Małe. W dokumentach nie było śladów, by tego dnia planowano polowanie. Kilka miesięcy później zatrzymano sprawcę. Po kolejnych miesiącach sąd uniewinnił myśliwego oskarżonego o zabicie zwierzęcia.
W kolejnym wydaniu audycji "Klub Trójki. Audiodokument" historię Kosego przypomniała Monika Malec w swoim reportażu "Król Roztocza".
Czytaj także
***
Na poniedziałkowy "Klub Trójki. Audiodokument" zaprosiła Anna Dudzińska.
qch/wm