Futbol to stan maniakalny
Ostatnia aktualizacja:
07.08.2024 15:03
80 lat temu walczył w Powstaniu Warszawskim, był obrońcą Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. I właśnie z tą częścią warszawskiego Śródmieścia jest związany jeszcze od czasów przedwojennych. Mowa o kapitanie Juliuszu Kuleszy, grafiku i pisarzu, ale też - jak sam o sobie mówi - futbolowym maniaku. Swojej ukochanej Polonii Warszawa Juliusz Kulesza kibicuje od 86 lat. W maju tego roku na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej obejrzał pierwszoligowy mecz Polonii z Górnikiem Łęczna. Podzielił się przy tym barwną opowieścią o swej piłkarskiej pasji - kibicowskiej, ale też zawodniczej.
Ostatni żyjący obrońca Reduty PWPW Juliusz KuleszaFoto: Marcin Obara/PAP
Swojej ukochanej Polonii Warszawa Juliusz Kulesza kibicuje od 86 lat. W maju tego roku na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej obejrzał pierwszoligowy mecz Polonii z Górnikiem Łęczna. Podzielił się przy tym barwną opowieścią o swej piłkarskiej pasji - kibicowskiej, ale też zawodniczej.
33:13 REPORTAŻ Futbol to stan maniakalny.mp3 Futbol to stan maniakalny
Z Juliuszem Kuleszą rozmawiali reporter Polskiego Radia Karol Darmoros i wicedyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, doktor Paweł Ukielski. Materiał powstał dzięki uprzejmości klubu Polonia Warszawa.