Ministrowie rządu Donalda Tuska omówili we wtorek, 17 września, założenia projektu ustawy o obronie cywilnej. Koalicja rządząca od wielu miesięcy podnosi, że wprowadzenie ustawy o obronie ojczyzny przez poprzedni rząd niestety zlikwidowało przepisy dotyczące ochrony cywilów w trakcie zagrożeń: klęsk żywiołowych, kryzysów oraz konfliktów militarnych.
- To niezwykle ważny projekt - tam przewidujemy poważne pieniądze na poważne inwestycje. Wszyscy czekają na te regulacje i wiemy, że Polacy czekają na to, abyśmy jak najszybciej uchwalili te przepisy - mówił wcześniej w Polskim Radiu Czesław Mroczek, wiceszef MSWiA odpowiedzialny za przygotowanie założeń ustawy.
W projekcie przygotowywanym przez ostatnie tygodnie przez resort spraw wewnętrznych są zapisy dotyczące między innymi systemów ostrzegania ludności cywilnej Polski przed zagrożeniami. Opisano także plany ewakuacyjne na wypadek zagrożeń, w tym wojny, oraz budowę schronów.
Zgodnie z zapisami nowej ustawy powstanie również system bezpiecznej łączności państwowej, który zapewni ciągłość funkcjonowania administracji oraz ochronę ludności w czasie pokoju i wojny. Rząd chce przeznaczać na obronę cywilną kraju nie mniej niż 0,3 procent PKB rocznie z budżetu państwa.
***
Na poranną audycję "Bez Uników" w piątek (20 września) zaprosiła Renata Grochal.
IAR/pr/wmkor