Europoseł KO Marcin Kierwiński będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. Poinformował o tym premier Donald Tusk na posiedzeniu sztabu kryzysowego w Nowej Soli.
Szef rządu dodał, że Marcin Kierwiński zrzeknie się mandatu europosła, by ponownie dołączyć do rządu. Polityk do maja był ministrem spraw wewnętrznych w rządzie Donalda Tuska. Zrezygnował z funkcji, aby ubiegać się o mandat europosła. W czerwcu został wybrany w wyborach do europarlamentu.
Jutro wojewodowie mają przedstawić premierowi pierwszy wstępny raport na temat zniszczeń po powodzi. Będzie on podstawą prac rządowego pełnomocnika. Jego głównym zadaniem, jak mówił Donald Tusk, będzie rozdysponowanie miliardów złotych, które rząd ma zamiar przeznaczyć na odbudowę zniszczonych terenów.
Marcin Kierwiński napisał, że objęcie stanowiska pełnomocnika rządu do spraw usuwania skutków powodzi "to wielkie wyzwanie i wielki zaszczyt". Zapewnił też, że "nikt nie zostanie sam".
Do sprawy odniósł się również prezydent Andrzej Duda, który zapewnił, że powoła polityka wskazanego przez rząd na funkcję pełnomocnika jak najszybciej, nawet jeszcze dziś.
Marcin Kierwiński zgodził się zrzec mandatu europosła i wejść w skład rządu jako pełnomocnik do spraw odbudowy po powodzi. Do sprawy odniósł się na portalu X. - Są decyzje oczywiste w życiu każdego człowieka. To wielkie wyzwanie i wielki zaszczyt. Nikt nie zostanie sam! - czytamy we wpisie.
***
Na "Śniadanie w Trójce" w sobotę (21 września) o godz. 9.05 zaprosiła Renata Grochal.
IAR/pr