Muzyka, którą tworzy Natura
Jeden z najwybitniejszych kompozytorów XX wieku Zoltán Kodály powiedział, że Muzyka jest
w stanie dotrzeć do najgłębszych zakamarków duszy ludzkiej…
W czasach, w których przyszło nam żyć. Muzyka "leje się" nieustannie w miejscach publicznych – restauracjach, sklepach, domach i centrach handlowych… Imprezy masowe z dominującym podkładem muzycznym są najczęściej organizowane na tzw. wolnym powietrzu – w parkach, lasach, centrach miast czy na wielkich stadionach – pełne silnego beatu, nagłaśnianego ponad miarę – słyszalnego i odczuwalnego w promieniu kilku kilometrów, zatruwając środowisko równie skutecznie, jak spaliny, śmieci, plastiki etc. Ludzie, którzy generują ten hałas, nie mają w sobie dość pokory i refleksji, że może przeszkadzają innym mieszkańcom naszej planety – zwierzętom, ptakom, owadom, roślinom mającym inną wrażliwość, słyszącym często lepiej niż my.
Z całą pewnością jest też wielka rzesza ludzi, którzy w bezsilnym milczeniu muszą wielokrotnie cierpieć, słysząc ten dźwiękowy jazgot. Stąd mój rozpaczliwy apel – prośba o ciszę w Dniu Muzyki!
Pierwszego października spróbujmy ściszyć głośniki i słuchać tej muzyki, którą my lubimy – kameralnie, intymnie, nie terroryzując innych. Jeśli choćby tylko tego dnia pojawią się takie strefy ciszy, to Muzyka, którą tworzy Natura i genialni twórcy, którzy są jej integralną częścią (Bach, Mozart, Beethoven, Chopin i tylu innych…), będzie w stanie dotrzeć do owych pokładów duszy ludzkiej, o której tak pięknie mówi węgierski kompozytor Zoltán Kodály.
To refleksja człowieka bezgranicznie oddanego Muzyce, który 30 września obchodził swoje
85 urodziny i wciąż marzy, aby widzieć wokół siebie promienne, szczęśliwe twarze – pełne
atencji dla INNYCH!
Z wyrazami szacunku,
Krzysztof Jakowicz
Krzysztof Jakowicz z odezwą o ciszę w Międzynarodowym Dniu Muzyki w 2024 roku
Czytaj także:
Prof. Krzysztof Jakowicz to wybitny polski skrzypek, szczególnie ceniony przez Witolda Lutosławskiego, któremu wielki kompozytor powierzył polskie prawykonanie wszystkich swoich utworów skrzypcowych (Łańcuch II, Partita w wersji z orkiestrą, Subito – ostatnie dzieło mistrza). Na zaproszenie Mistrza, wykonywał dzieła kompozytora pod jego batutą w ważnych centrach muzycznych świata.
Krzysztof Jakowicz ukończył z odznaczeniem studia wiolinistyczne pod kierunkiem takich mistrzów, jak Tadeusz Wroński, Josef Gingold, Eugenia Umińska, János Starker, Henryk Szeryng. Jest laureatem I nagrody Konkursu im. E. Ysaÿe’a w Warszawie (1959), III nagrody i nagrody specjalnej Henryka Szerynga w IV Międzynarodowym Konkursie im. H. Wieniawskiego w Poznaniu (1962). Artysta jest wielokrotnie zapraszany do udziału w festiwalach o światowej renomie, jak np. Warszawska Jesień, Edinburgh Festival, Berliner Festspiele, Festiwal w Starym Krakowie, London City Festival, oraz festiwale w Bregenz i Schleswig-Holstein. Występuje ze sławnymi orkiestrami takimi, jak: English Chamber Orchestra, Filharmonia Izraelska, Wiener Symphoniker, BBC Scottish Orchestra, Orchestre National de France, Filharmonia Narodowa, Sinfonia Varsovia, NOSPR, Filharmonia w Oslo, Orquesta National de España, Polska Orkiestra Kameralna, Orkiestra „Amadeus”.
Był solistą na licznych tournée zagranicznych większości polskich orkiestr – z Filharmonią Narodową, Polską Orkiestrą Kameralną, Sinfonią Varsovią, NOSPR, Filharmonią Łódzką, Wrocławską, Śląską, Krakowską, Bydgoską, Orkiestrą „Amadeus” i in.
Współpracuje ze wszystkimi wybitnymi dyrygentami polskimi, a także z artystami tej miary, co Jiří Bělohlávek, Riccardo Chailly, Leopold Hager, Chikara Imamura, Pinchas Steinberg, Michael Tabachnik czy Takuo Yuasa. Przez dwa lata był pierwszym skrzypkiem słynnego Kwintetu Warszawskiego.
Od kilkunastu lat tworzy duet skrzypcowy ze swoim synem, Jakubem Jakowiczem. Współpracuje także z innymi wybitnymi artystami różnych generacji, m.in. Joanną Bocheńską, Krystyną Borucińską, Bronisławem Gimplem, Krzysztofem Jabłońskim, Stefanem Kamasą, Mischą Kozłowskim, Krzysztofem Maroskiem, Waldemarem Malickim, Robertem Morawskim, Tomaszem Strahlem, Władysławem Szpilmanem, Tsuyoshi Tsutsumi, Marcinem Zdunikiem.
Otrzymał wiele wyróżnień i odznaczeń, m.in. nagrodę Związku Kompozytorów Polskich za wielokrotne wykonania muzyki współczesnej (w wielu przypadkach jemu dedykowanych), nagrodę Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków „Orfeusz” (1986 – za najlepsze wykonanie utworu polskiego kompozytora na Warszawskiej Jesie"ni) i nagrodę krytyków francuskich Diapason d’Or” (1989) za Łańcuch II Lutosławskiego. Nagranie Partity Lutosławskiego zostało ukoronowane Fryderykiem ‘96. Artysta jest także laureatem licznych nagród państwowych.
Jest emerytowanym profesorem zwyczajnym Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina w Warszawie oraz visiting professor w Soai University w Osace (Japonia).
W ciągu swojej kariery dokonał wielu nagrań dla firm polskich i zagranicznych takich jak EMI, Angel, Le Chant du Monde, Riikonsert, Polskie Nagrania, DUX i inne. W swoim dorobku ma m.in. płyty z 4 koncertami W.A. Mozarta (Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej, K. Teutsch), Pory roku Vivaldiego (Polska Orkiestra Kameralna, J. Maksymiuk), z koncertem Brahmsa (M. Pijarowski), sonatami Fauré’go i Francka, miniaturami polskimi, utworami Kreislera i Gershwina, III Koncertem Grażyny Bacewicz. Na kolejnej płycie CD Krzysztof Jakowicz prezentuje 15 różnych polskich skrzypiec (od Groblicza do instrumentów współczesnych), grając 15 różnych kompozycji polskich kompozytorów. W 2012 nagrał 6 Sonat i Partit na skrzypce solo J.S. Bacha (MTJ).
Zapraszany jest często do uczestnictwa w pracach jury krajowych i zagranicznych konkursów, jak np. Konkurs im. Niccolò Paganiniego w Genui, im. Tadeusza Wrońskiego w Warszawie, im. H. Wieniawskiego w Poznaniu, im. Carla Nielsena w Odense (Dania), czy Konkurs im. K. Szymanowskiego w Łodzi. Krzysztof Jakowicz uważany jest za „skrzypcowego prawnuka” Henryka Wieniawskiego. Gra na skrzypcach włoskich podarowanych mu przez jego Mistrza, prof. Tadeusza Wrońskiego.
Wybrane opinie o Artyście:
New York Times – "Tytan skrzypiec"
Haller Kreisblatt – "Polski Menuhin – fascynujące przeżycie"
Witold Lutosławski – "(…) niezrównane wykonanie Łańcucha 2"
Prof. Josef Gingold (o koncertach Mozarta) – "Styl, muzykalność, dźwięk – najwyższej próby…"
***
mat. prasowe NIMiT / rk