Kolejny singiel z zapowiadanego na późną jesień nowego albumu - w całości poświęconego polskiej poezji - muzycznego klanu z Częstochowy. Po "Do ciebie, człowieku…" ze słowami Jerzego Lieberta, "Promieniach" do słów Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i "Domu" z fragmentami homilii Jana Pawła II Pospieszalscy prezentują piosenkową adaptację wiersza "Kwiaty" Zbigniewa Herberta (1924-98).
Trwający niewiele ponad trzy minuty utwór skomponował saksofonista Marek Pospieszalski, na co dzień ceniony jazzman i lider własnych, międzynarodowych zespołów. On też wykonał główną partię wokalną, debiutując w tej roli, za to korzystając ze wsparcia rodziny, którą niemal w całości słychać w efektownych, pełnych aranżacyjnego rozmachu chórkach.
Marek Pospieszalski: Napisałem tę piosenkę na jeden z rodzinnych zlotów-warsztatów, niejako jako pracę domową, zadaną przez mojego tatę Mateusza, nieformalnego szefa naszego zespołu. Z jednej strony improwizatorem, autorem otwartych, spontanicznych form. Z drugiej - uwielbiam pięknie napisane piosenki, uwielbiam słuchać ludzkiego głosu, uwielbiam śpiewać.
Wiersz Zbigniewa Herberta pochodzi z wydanego w maju 1998 r., niecałe trzy miesiące przed śmiercią poety, pożegnalnego tomu "Epilog burzy". Krytyk literacki Maciej Stanaszek napisał o tym zbiorze: Powstawał w ciężkich warunkach, pisany przez człowieka naznaczonego cierpieniem, przykutego do łóżka i podłączonego do respiratora, człowieka, który ma świadomość zbliżającego się końca.
Marek Pospieszalski: To wspaniały, wzruszający tekst o przemijaniu, wolny od sentymentalizmu. Jego tytuł skojarzył mi się, oczywiście, z muzyczną epoką, której kwiaty były jednym z głównych motywów, ideowym i estetycznym wyznacznikiem. Stąd brzmienie charakterystyczne dla hippisowskiej muzyki z lat 60. i 70., psychodeliczne harmonie, a nawet aluzja do Czesława Niemena, który, jak wiadomo, także miał w dorobku piosenkę o kwiatach ["Kwiaty ojczyste" do słów Tadeusza Kubiaka z albumu "Enigmatic" - red.].
Piosenka Pospieszalskich to kunsztowne dziełko sztuki kompozytorskiej i producenckiej. Jego pierwsza, spokojna część oddaje zachwyt światem i zatopienie w pięknej chwili. W pewnym momencie opowieść przyspiesza, a szeroka, łagodna harmonia ludzkich głosów ustępuje miejsca krótkiej, instrumentalnej impresji, zagranej na saksofonie barytonowym przez Mateusza Pospieszalskiego - to muzyczny ekwiwalent uczucia niecierpliwości, niezgody na umieranie, pragnienia, by nadrobić stracony czas.
Słowa: Zbigniew Herbert
Muzyka: Marek Pospieszalski
Kwiaty naręcza kwiatów przyniesione z ogrodu
kwiaty nabiegłe barwą pąsową fioletowe sine
odjęte pszczołom trwonią swoje aromaty
w woskowej ciszy pokoju na granicy zimy
komu te hojne dary nazbyt hojne komu
omdlewające ciało zamieć spadające płatki
niebo przeszyte bielą wapienną ciszą domu
mgły się snują po polach odpływają statki
Singla można słuchać za pośrednictwem wszystkich platform streamingowych.
Album "Dom" - w formie cyfrowej i fizycznej - ukaże się na początku listopada.
Wykonawcy:
Marek Pospieszalski - śpiew, saksofon tenorowy
Barbara Ewa Pospieszalska - fortepian, śpiew
Paulina Pospieszalski - flet, śpiew
Barbara Maria Pospieszalska - skrzypce, śpiew
Natalia Pospieszalska - śpiew
Lidia Pospieszalska - śpiew
Jan Pospieszalski - gitara, śpiew
Karol Pospieszalski - trąbka, tuba, altówka
Marcin Pospieszalski - gitara basowa, śpiew
Mateusz Pospieszalski - saksofon, śpiew
Łukasz Pospieszalski - instrumenty klawiszowe
Nikodem Pospieszalski - perkusja
Szczepan Pospieszalski - trąbka, śpiew
Mikołaj Pospieszalski - skrzypce, śpiew
Franciszek Pospieszalski - kontrabas
Produkcja: Pospieszalscy