Według sondażu opublikowanego przez "Rzeczpospolitą", a przeprowadzonego przez IBRiS, największe poparcie ma Prawo i Sprawiedliwość przed Koalicją Obywatelską. Za nimi znajduje się Trzecia Droga. Poparcie dla PiS-u zadeklarowało 34,8 procent respondentów, KO - 34,5 procent, podczas gdy gotowość głosowania na Trzecią Drogę zadeklarowało 8,6 procent ankietowanych. Nowa Lewica ma poparcie na poziomie 7,4 procent, Konfederacja 7,3, a partia Razem 0,8 procent. Ponad 6 procent ankietowanych jeszcze nie wie, na jakie ugrupowanie odda swój głos.
Gdyby w najbliższą niedzielę odbywałyby się wybory do Sejmu, wzięłoby w nich udział blisko 55 procent respondentów. Do urn nie poszłoby natomiast 43 procent ankietowanych.
Rząd przyjął projekt ustawy o likwidacji Centralnego Biuro Antykorupcyjnego. Zgodnie z jego założeniami CBA przestanie istnieć od kwietnia przyszłego roku. Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek mówił, że w ostatnich latach CBA działało na zlecenie polityczne.
Przyjęty przez rząd projekt ustawy zakłada, że część zadań Biura przejmie pion antykorupcyjny w policji - powstanie tam Centralne Biuro Zwalczania Korupcji. Zadania zostaną także podzielone między Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Krajową Administrację Skarbową. Likwidacja CBA to jeden z punktów umowy koalicyjnej. Pomysłowi sprzeciwia się prezydent Andrzej Duda.
Były prezes Orlenu - Daniel Obajtek odpowiedział na zarzuty w sprawie inwestycji Olefiny III. Jego zdaniem są one bezzasadne. Obecny zarząd spółki zdecydował o wstrzymaniu realizacji tego przedsięwzięcia w dotychczasowym zakresie.
Monumentalna, źle przygotowana, kompletnie irracjonalna inwestycja - tak o wstrzymanej w dotychczasowej formie inwestycji Olefiny III mówił prezes Orlenu, Ireneusz Fąfara.
Od teraz prace prowadzone będą w ramach projektu Nowa Chemia, w sposób - jak mówią władze spółki -umożliwiający racjonalizację koniecznych do poniesienia nakładów.
Daniel Obajtek na platformie X napisał, że zatrzymano największą inwestycję petrochemiczną w Europie i zarazem jedyną w Europie Środkowo-Wschodniej, która - jego zdaniem - jest fundamentem dalszego rozwoju Grupy Orlen. "Dla zamydlenia oczu piszą, że będzie jakaś kontynuacja w postaci nowego programu. PR-owa zagrywka, żeby przekreślić wszystko, co związane z byłym Zarządem firmy" - dodał.
Orlen nie wyklucza też wystąpienia wobec byłych członków zarządu z roszczeniem odszkodowawczym.
Jarosław Kaczyński w środę przez dwie godziny zeznawał w charakterze świadka w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Prezes PiS opuścił siedzibę prokuratury tylnym wyjściem.
Przesłuchanie było związane z postępowaniem dotyczącym między innymi listu, który lider PiS napisał w 2019 roku do ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Postępowanie nie dotyczy głównego śledztwa dotyczącego tego Funduszu, gdzie podejrzani są między innymi Marcin Romanowski i Michał Woś.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła osobne śledztwo, związane z ujawnieniem informacji o liście Kaczyńskiego do Ziobry. Na początku lipca "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że w roku 2019 Jarosław Kaczyński zwrócił się do ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry "o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej". Śledczy znaleźli list podczas przeszukania w mieszkaniu byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, odpowiedzialnego za dysponowanie pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości.
***
Na audycję "Bez Uników" w czwartek (12 grudnia) o godz. 8.13 zaprosiła Renata Grochal.
dm