- Polska nie planuje wysłania wojsk na Ukrainę - powiedział w Berlinie polski minister spraw zagranicznych. Radosław Sikorski uczestniczy w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych największych europejskich krajów i Kaji Kallas - szefowej dyplomacji Unii Europejską.
Format unijnej Wielkiej Piątki - Polski, Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii - plus Wielka Brytania został powołany dla problemu Ukrainy i sytuacji wojennej w tym kraju. Dlatego jednym z wątków rozmów w Berlinie była sprawa potencjalnego wysłania na Ukrainę międzynarodowych sił pokojowych.
- To są na razie wstępne pomysły - skomentował Radosław Sikorski. - Polska ma 600 kilometrów granicy z Rosją i Białorusią. Wspieramy całą operację logistyczną dla Ukrainy i być może tutaj jest nasza rola. Natomiast nie rozważamy wysłania jakichkolwiek sił do Ukrainy - mówił minister.
W związku z ostatnimi wydarzeniami uczestnicy spotkania zajęli się też sytuacją na Bliskim Wschodzie.
- Musimy zrobić wszystko nie tylko dla zakończenia przemocy w Syrii - podkreśliła Annalena Baerbock, ministra spraw zagranicznych Niemiec. - Chodzi o zapewnienie życia w prawdziwej wolności dla wszystkich, szczególnie dla kobiet, których prawa zostały ograniczone w ostatnich latach, dla mniejszości, a w kolejnym kroku konieczne są wolne wybory - mówiła Annalena Baerbock.
W rozmowach w Berlinie uczestniczy również szef ukraińskiej dyplomacji, Andrij Sybiha.
***
Na poranną audycję "Bez Uników" w piątek (13 grudnia) o godz. 8.13 zaprosiła Renata Grochal.
dz