Polskie Radio

Rozmowa z Patrykiem Jakim

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2011 12:15

Paweł Wojewódka: Moim goście jest pan poseł Patryk Jaki, rzecznik prasowy klubu Solidarna Polska. Witam pana.

Patryk Jaki: Dzień dobry. Dzień dobry panu, dzień dobry państwu.

P.W.:  Ta sytuacja polsko–litewska to nie jest nowa sytuacja. Proszę powiedzieć, dlaczego przez te kilkanaście lat, kiedy nawet mówiło się, że stosunki polsko–litewskie są tak znakomite, nie udało się załatwić chociażby pisowni nazwisk w języku polskim ani tego problemu szkolnego?

P.J.: Jest wiele powodów, dla których jesteśmy dziś w tak trudnej sytuacji, ale wydaje mi się, że jednym z nich jest traktowanie polityki wschodniej przez obecny rząd Platformy Obywatelskiej przez wiele lat jako polityka drugiego rzędu. Ja przypominam słynne słowa Radosława Sikorskiego o tym, że zmieniamy teraz punkt widzenia naszej polityki, to znaczy będziemy prowadzić politykę nie jagiellońską, tylko politykę piastowską, w związku z powyższym te kraje na wschodzie będą dla nas krajami mniej ważnymi niż partnerzy niemieccy czy francuscy. No i to jest m.in. efekt tego typu postrzegania, tego typu strategii dyplomatycznej. Ale oczywiście nie tylko, no bo...

P.W.:  Ale Prawo i Sprawiedliwość rządziło, prawda? Niby te stosunki zewnętrznie one wyglądały bardzo dobrze, ale sprawa pisowni nazwisk, nazw ulic, tablic dwujęzycznych czy sprawa szkół też wtedy nie została załatwiona.

P.J.: Nie została załatwiona, to prawda, natomiast cała ta sytuacja z przekierowaniem polityki dyplomatycznej na tory, o których wcześniej wspomniałem, doprowadziła do tego, że postawa władz litewskich się radykalizowała i, przypominam, w efekcie czego już za rządów Platformy Obywatelskiej doszła do władzy opcja, która w swoich programach wyborczych miała m.in. opisane expressis verbis to, że z Polską... że trzeba traktować ostrzej polską mniejszość na Litwie. No i mamy dzisiaj tego efekty.

P.W.:  No tak, ale trudno, żeby rząd polski miał jakikolwiek wpływ na to, które partie polityczne wygrywają na Litwie.

P.J.: Jednak rząd polski... Jednak tak, jednak polityka prowadzona przez... Polityka dyplomatyczna prowadzona w stosunku do tak małych krajów, jakim jest Litwa, przez, jak sądzę, jednego z najważniejszych graczy polityki wschodniej, ma wpływ również na przeciętnych obywateli Litwy i na ich decyzje wyborcze. Polityka zagraniczna na Litwie była zawsze bardzo ważnym tematem dla opinii publicznej na Litwie.

P.W.:  Dobrze, zostawmy ten temat. Wobec tego temat następny – czy jest szansa, że Solidarna Polska połączy się z innymi ugrupowaniami prawicowymi? Bo takie rozmowy podobno już trwają, jakieś uśmiechy zostały wymienione pomiędzy PJN a Solidarną Polską.

P.J.: Solidarna Polska wyklucza jakąkolwiek współpracę z PJN na tym etapie. Na pewno nie prowadzimy również rozmów z innymi ugrupowaniami prawicowymi. W tej chwili jesteśmy skoncentrowani na tym, aby stworzyć jak najwięcej klubów Solidarnej Polski. Być może w przyszłości taka współpraca będzie możliwa, natomiast my, jeżeli chcemy być formacją podmiotową, na pewno nie będziemy zabiegać o przejmowanie ugrupowań prawicowych, które już istnieją na polskiej scenie politycznej.

P.W.:  Prof. Henryk Domański wczoraj w popołudniówce powiedział, że być może powstanie taka federacja, której trzonem będzie Solidarna Polska i ugrupowania prawicowe właśnie zostaną w pewien sposób, no, nazwijmy to, z kierownictwem Solidarnej Polski połączone. Czy to jest możliwe?

P.J.: Być może za jakiś czas, jeżeli ten projekt pod tytułem Solidarna Polska się uda, a ja wierzę w to, że się uda, będzie to możliwe, aby pod tymi sztandarami zintegrować wszystkie formacje o charakterze prawicowym i doprowadzić prawicę do zwycięstwa w Polsce. Na pewno... Ale na tym etapie nie możemy... Na tym etapie nie mogę tego potwierdzić. My dzisiaj jesteśmy skoncentrowani na budowaniu swoich klubów, klubów Solidarnej Polski.

P.W.:  A list pana prezesa Kaczyńskiego i kolejne przejścia? No właśnie dzisiaj pan senator Kazimierz Jaworski przeszedł z PiS-u do Solidarnej Polski.

P.J.: Tak, to są dwa osobne tematy. Jeżeli chodzi o list pana prezesa Kaczyńskiego do członków Prawa i Sprawiedliwości, to uważam, że jest tam zawartych wiele kłamstw. Po pierwsze – kłamstwo jakoby Solidarna Polska współpracowała z Januszem Palikotem. Tutaj fakty są niestety nieubłagane, to znaczy to właśnie posłowie Prawa i Sprawiedliwości głosowali za Robertem Biedroniem jako wiceprzewodniczącym komisji sprawiedliwości...

P.W.:  Panie pośle, czas nam się kończy, ale to drugie pytanie: pan senator Kazimierz Jaworski i to przejście?

P.J.: Tak, potwierdzam, że mamy dzisiaj kolejnego senatora, czyli klub Solidarna Polska będzie liczył 21 parlamentarzystów już za chwilę.

(J.M.)