Polskie Radio

Rozmowa z Rafałem Dutkiewiczem

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2012 08:15

Mariusz Syta: Przenosimy się do Wrocławia, bo tam właśnie jest prezydent tego miasta Rafał Dutkiewicz.

Krzysztof Grzesiowski: Dzień dobry, panie prezydencie,  witamy w Sygnałach.

Rafał Dutkiewicz: Dzień dobry, pozdrawiam panów serdecznie i wszystkich państwa przy radioodbiornikach.

K.G.: 77 dni pozostało do rozpoczęcia Piłkarskich Mistrzostw Europy, do EURO 2012. We Wrocławiu inauguracja na stadionie miejskim, pierwszy mecz Rosja–Czechy, a potem jeszcze dwa mecze: Grecja–Czechy i Czechy–Polska. I właśnie, jeśli pan pozwoli, panie prezydencie,  od stadionu miejskiego rozpocznijmy...

R.D.: Bardzo proszę.

K.G.: Kilkanaście minut temu prezentowaliśmy taką krótką informację o tym, jak Wrocław przygotowany jest do Euro. Z punktu widzenia Najwyższej Izby Kontroli stadion miejski jest, a jakby go formalnie jeszcze nie było. To prawda?

R.D.: [śmieje się] Stadion jest, trwają ostatnie prace wykończeniowe, zrobimy jeszcze jedną bardzo piękną rzecz, mianowicie jeszcze przed Euro w maju rozświetlimy stadion, on będzie bardzo pięknie oświetlony. Mam nadzieję, że na Święto Flagi pokażemy go w kolorze biało–czerwonym, a potem w różnych kolorach w zależności od tego, jakie będą oczekiwania kibiców.

K.G.: A czy jest jakaś końcowa data oddania stadionu do użytku?

R.D.: Stadion funkcjonuje, myśmy już obsłużyli tyle imprez, że przewinęło się przez stadion 400 tysięcy widzów. Tam jeszcze czekamy na kilka formalnych pieczątek, ale proszę mi wierzyć, że to są absolutne formalności i do końca kwietnia już będzie... wszystkie stemple, pieczątki, najważniejsze decyzję będą leżały w sejfie i będą mówiły, że jest dobrze i bezpiecznie.

M.S.: Mówimy o stadionie, to zrozumiałe, przy Euro 2012, ale jedną z najpoważniejszych inwestycji jest także Dworzec Główny PKP. Prace trwają, czasu coraz mniej, to kiedy koniec?

R.D.: Tu inwestorem są Polskie Koleje Państwowe i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zdecydowały się rozpocząć i kontynuować ten remont. Cały czas mamy nadzieję, że PKP odda dworzec jeszcze przed Euro. Wiemy na pewno, że perony będą funkcjonować, nawet... odpukałem głośno, nawet gdyby dworzec nie był kompletny, to Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Transportu i Polskie Koleje Państwowe muszą zrobić tak, aby pasażerowie przyjeżdżający do Wrocławia, mogli dotrzeć do miasta. I wierzę, że sprawność ekip pana ministra Nowaka jest wystarczająca.

K.G.: Możemy zacytować tutaj słowa, to na pewno ucieszy naszych słuchaczy, a i pana prawdopodobnie także, panie prezydencie,  że według rzecznika PKP we Wrocławiu dworzec będzie gotowy na obsługę podróżnych, w kontekście oczywiście Euro 2012.

R.D.: Co daj Boże amen.

K.G.: Nie będzie co prawda dwóch pomieszczeń, m.in. Sali Cesarskiej, ale podobno to ma nie przeszkodzić w obsłudze pasażerów.

R.D.: W niedzielę idę się pomodlić w tej intencji.

K.G.: Aż tak?

M.S.: O, to jest ważne także i dlatego, że o ile dobrze wiem, to czeskie koleje będą puszczały specjalne składy na Euro 2012, licząc na to, że właśnie czescy kibice do stolicy Dolnego Śląska będą podążali.

R.D.: Będą przyjeżdżali autokarami, samochodami i na pewno też koleją. 10 kwietnia jestem w Pradze Czeskiej, spotykam się z burmistrzem, primátorem Pragi i pewnie się zobaczę z prezydentem Klausem i raz jeszcze zaproszę Czechów do Wrocławia, których w czasie mistrzostw Europy będzie na początek właśnie bardzo czeski, a potem jak już z Czechami wygramy 16 czerwca będzie, powiedziałbym, świętować wyjście Polaków z grupy.

K.G.: No właśnie, bo dodajmy również, że reprezentacja Czech jako miejsce pobytowe wybrała właśnie Wrocław...

R.D.: Tak.

K.G.: ...hotel Monopol będzie ich siedzibą na czas mistrzostw Europy. Dobrze pan nawiązał, panie prezydencie,  do osoby prezydenta Czech Vaclava Klausa, który podobno zapowiedział obecność na jednym, dwóch, a może i trzech spotkaniach swoich piłkarzy. No ale przy tej okazji nie możemy nie zapytać o prezydenta Rosji Władimira Putina, który być może pojawi się we Wrocławiu. Ile w tym prawdy?

R.D.: Tego jeszcze nie wiemy. Wstępne sygnały sugerują, że właśnie na meczu inauguracyjnym pan prezydent Putin mógłby się pojawić, ale to są sygnały, nie mieliśmy jeszcze żadnego formalnego, oficjalnego zgłoszenia. Tak że być może Putin, na pewno Klaus, będzie jeszcze paru innych ważnych gości, mam nadzieję, że prezydent Komorowski przyjedzie, ale przede wszystkim mam nadzieję, że czeska nazwa Wrocławia, bo to była Vratislavia, czyli po polsku „Powrót Chwały” będzie charakteryzowała polską drużynę, która wygra w meczu 16 z Czechami, naprawdę mocno na to liczę, wyjdzie z grupy, a rzecz się wpisze w historię stadionu i Wrocławia.

K.G.: Pytamy o prezydentów, o głowy państw, zastanawiamy się, czy z punktu widzenia protokołu , gdyby Władimir Putin pojawił się na stadionie miejskim, to zasiadłby w loży, którą podobno wykupił Roman Abramowicz.

R.D.: To trzeba by zapytać UEFĘ...

K.G.: No właśnie.

R.D.: ...dlatego że gospodarzem stadionu w trakcie mistrzostw jest UEFA i sprzedaży lóż dokonuje UEFA. Nie mam żadnych informacji na ten temat, ale jeszcze 77 dni, pewnie niedługo przed rozpoczęciem mistrzostw dowiemy się, czy prezydent Rosji się we Wrocławiu zjawi, ale powiedziałbym przede wszystkim liczymy na kibiców wrocławskich, polskich, czeskich, rosyjskich, greckich i wielu innych zarówno na stadionie, jak i w strefie kibica, która w wypadku naszego miasta będzie zorganizowana w samym sercu Wrocławia, na wrocławskim Rynku.

M.S.: I czy rzeczywiście 30 tysięcy kibiców znajdzie tam za darmo dla siebie miejsce?

R.D.: Tak, tam będzie bardzo dużo imprez, będą transmitowane mecze zarówno te z wrocławskiego stadionu, jak i inne. Strefa będzie naprawdę znakomicie zorganizowana. A równocześnie – i to jest kolejna ważna informacja – nie przeszkodzi w funkcjonowaniu ogródków, restauracji, kawiarni zlokalizowanych licznie w Rynku i dookoła Rynku. Tak że naprawdę będzie dużo dobrej zabawy i jak sądzę, będzie czas na robienie dobrych interesów dla gastronomii wrocławskiej.

M.S.: A jednocześnie czy nie zablokuje centrum miasta? Bo z tego, co wiem, to sporo szkół będzie zamkniętych chyba w czasie Euro.

R.D.: No, to już jest połowa czerwca, szkoły indywidualnie się przymierzają do tego problemu. Nie sądzę, żeby doszło do jakiegoś zablokowania. Ale oczywiście, jeżeli się pojawia kilkaset tysięcy osób, to ich przemieszczanie się mogą towarzyszyć pewne trudności przez chwilę. Tym niemniej my byśmy bardzo chcieli, żeby czas Euro 2012 był we Wrocławiu, ale pewnie i w Polsce, czasem takiego dobrze rozumianego karnawału. Więc może tak być, że jak kibice będą szli ławą na stadion, to gdzieś tam przez chwilę samochody pojadą wolniej, ale przecież wszyscy to zrozumiemy, bo to będzie wielkie święto.

K.G.: O ile jeszcze parę minut temu pan pukał w niemalowane, panie prezydencie, mówiąc o Dworcu Głównym we Wrocławiu, że jest nadzieja, że na Euro będzie gotowy, o tyle nie ma pan żadnego zmartwienia, jeśli chodzi o wrocławskie lotnisko. Nowy terminal uruchomiony niedawno, bo 11 marca.

R.D.: Tak jest. Terminal jest naprawdę piękny, ruszył na czas, samoloty już przylatują, odlatują. Tam jest jeszcze jeden drobny szczegół, ale zdążymy też przed Euro podłączyć rękawy, czyli większe samoloty będą podjeżdżały do samego budynku i będzie można komfortowo wejść do naprawdę bardzo przestrzennego i naprawdę bardzo ładnego portu lotniczego. Bardzo serdecznie wszystkich zapraszam. To jest duża radość. Jak otwieraliśmy terminal, to dwadzieścia kilka tysięcy wrocławian przyjechało to miejsce odwiedzić, czyli powiedziałbym: wrocławianie wzięli ten terminal w posiadanie.

K.G.: Podkreśla się, zwłaszcza w prasie lokalnej, jeśli chodzi o Euro 2012, że nie do końca, a może i w ogóle nie udał się projekt hotelowy, że miały powstawać hotele czy to pięciogwiazdkowy, czy czterogwiazdkowy, tego się zrobić nie dało. Czyja to wina, dlaczego?

R.D.: Nie, to ja myślę, że jest trochę może lepiej niż w tej chwili mówimy, bo jakiś czas temu było ileś hoteli i ze względu na Euro przybyło nam kilkanaście hoteli w mieście. Na początku starań o Euro mieliśmy nadzieję, że może nie kilkanaście, ale kilkadziesiąt, tym niemniej naprawdę jest kilkanaście nowych hoteli, budują się kolejne i to jest ...Moim zdaniem, jeżeli chodzi o rozwój infrastruktury hotelowej, to naprawdę powinniśmy być we Wrocławiu zadowoleni. Przecież jeszcze pięć lat temu nie było żadnego hotelu pięciogwiazdkowego we Wrocławiu, teraz jest ich pięć, o ile dobrze potrafię zliczyć. Więc naprawdę nie mam zastrzeżeń co do tego, jak sektor prywatny, bo to przecież inwestują prywatni inwestorzy, jak sektor prywatny postrzega rozwój Wrocławia i jak robi tutaj interesy poprzez inwestycje hotelowe.

K.G.: 3 miliony złotych to może wydawać się sumą dość dużą, natomiast czy z punktu widzenia tych pieniędzy przeznaczonych na reklamę Wrocławia za granicę to nie jest przypadkiem za mało?

R.D.: No, ja bym powiedział: po efektach będziemy oceniali.

K.G.: To prawda.

R.D.: Mamy bardzo dobry rezonans w Rosji, byliśmy z wizytą w Moskwie, wczoraj odbył się telemost i około 100 dziennikarzy zadawało pytania dotyczące Wrocławia. Robimy bardzo silną akcję promocyjną w Czechach i to jest nasz główny cel, aby kibiców czeskich zaprosić do Wrocławia. Myślę, że będzie dobrze. Ze względu na układ grupy nie przyjadą do nas masowo Holendrzy czy Anglicy, bo te drużyny nie grają we Wrocławiu, ale naprawdę będzie barwnie, naprawdę będzie kolorowo i naprawdę będzie bardzo dużo osób we Wrocławiu i to będzie czas radości i czas, jak powiedziałem, dobrych interesów.

M.S.: A skoro mówimy teraz o promocji Wrocławia, to hasło reklamujące właśnie to miasto w kontekście Euro brzmi: „Mecz to dopiero początek”, a skoro dopiero początek, to czego się pan spodziewa, na co pan liczy potem?

R.D.: Już myślami jesteśmy zarówno w drugiej połowie roku 2012, przypomnijmy, że cały czas pracujemy nad tym, żeby jeszcze pod koniec Euro odbył się duży koncert Prince’a na wrocławskim stadionie, a potem kilka innych dużych wydarzeń, ale tak naprawdę rozpędzamy się już ku rokowi 2016, w 2016 roku Wrocław będzie Europejską Stolicą Kultury i to będzie gigantyczne, całoroczne wydarzenie i naprawdę wspaniała historia. A w 2017 roku będziemy gościć alternatywne wobec igrzysk olimpijskich igrzyska, które noszą nazwę World Games. Te dyscypliny, które nie są rozgrywane na olimpiadzie, są raz na 4 lata rozgrywane w ramach igrzysk noszących nazwę World Games. I World Games 2017 będzie miało miejsce we Wrocławiu, inauguracja tych igrzysk i ich zakończenie odbędzie się właśnie na stadionie miejskim. Pomiędzy zaś rokiem 2012 i 2016 również atrakcji nie zabraknie.

K.G.: Czyli dużo racji w tym zdaniu, że mecz to dopiero początek. Wrocław przed Euro 2012 na 77 dni. Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, był naszym gościem. Dziękujemy bardzo, panie prezydencie.

R.D.: Dziękuję bardzo, pozdrawiam serdecznie.

(J.M.)