Polskie Radio

Rozmowa z Mariuszem Kamińskim i Sławomirem Neumannem

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2012 16:30

Paweł Wojewódka: Rozmowa może być burzliwa, nie burzowa, ale burzliwa, bo temat jest burzliwy, i to burzliwy od bardzo, bardzo wielu lat. A moimi gośćmi są: Sławomir Neumann, Platforma Obywatelska...

Sławomir Neumann: Dzień dobry.

P.W.:  I Mariusz Kamiński, Prawo i Sprawiedliwość...

Mariusz Kamiński: Dzień dobry, witam.

P.W.:  Obydwaj panowie są członkami sejmowej Komisji Kultury i Środków Masowego... Środków Przekazu, no właśnie. No i dzisiaj odbyło się posiedzenie owej komisji zwołane na wniosek PiS-u, a dotyczące finansowania mediów publicznych. Ja mam do panów takie pytanie. Polityką zajmujecie się już od bardzo, bardzo wielu lat, pamiętacie waszych poprzedników, którzy też polityką w wolnej Polsce już się zajmowali i temat finansowania mediów publicznych chyba od tych 23 lat, a właściwie od 22 istnieje non stop i trwa.

M.K.:  To prawda. Co nie znaczy, że my, parlamentarzyści VII kadencji Sejmu nie mamy tego problemu rozwiązać. Są dobre wzorce brytyjskie, BBC, są takie rozwiązania, które należy wprowadzić, tylko w Polsce polega problem główny na tym, że mieliśmy do czynienia kilka lat...

P.W.:  Byliście u władzy, mogliście rozwiązać.

M.K.: Tak, ale też przypomnę, że w tamtym okresie nie kto inny, jak senator Platformy Obywatelskiej pan Smoktunowicz, a po nim przyszły premier Donald Tusk apelowali np. do Polaków o to, żeby nie płacić abonamentu. Z ust obecnego premiera, wtedy lidera opozycji, takie słowa padły. Z tym się wiąże problem...

P.W.:  Ale Polacy i tak, i tak nie płacili wtedy, wtedy i dzisiaj nie płacą abonamentu.

M.K.: Co nie znaczy, że nie należy szukać takich rozwiązań, mimo tego, że jako Prawo i Sprawiedliwość jesteśmy w opozycji, aby zapewnić dobre finansowanie mediom publicznym, aby Polska Telewizja i Polskie Radio mogły sprawnie funkcjonować i aby rzeczywiście była to misja publiczna, bo tego czasami brakuje. Nigdy w mediach komercyjnych nie będzie takich programów, jak mogą być w telewizji publicznej czy w Polskim Radiu.

P.W.:  Panie pośle, ale to są tylko słowa, a te słowa właściwie padają non stop i tak naprawdę niewiele zmieniają. Sławomir Neumann – dlaczego Platforma Obywatelska nie chce znaleźć sposobu na to, żeby media publiczne były silne, dobrze zabezpieczone finansowo i wskazywały na to, że Polska jest krajem w Unii Europejskiej rzeczywiście silnym? Bo te najsilniejsze kraje w Unii Europejskiej mają silne media publiczne.

S.N.: Teza jest nieprawdziwa, to nie jest tak, że nie chcemy. Pracuje dzisiaj zespół u ministra Michała Boniego w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji, a także w Ministerstwie Kultury u Bogdana Zdrojewskiego, który ma wypracować model finansowania i mediów publicznych, i misji publicznej, bo to jak gdyby są dwie oddzielne historie...

P.W.:  Trudno jest zarzucić Polskiemu Radiu, że Polskie Radio nie wypełnia misji publicznej...

S.N.: Nie, nie, ale to nie jest kwestia zarzutów komukolwiek. Jedna rzecz jest oczywista, i to od tych dwudziestu kilku lat, jest taka, że Polacy bardzo niechętnie płacili abonament i bardzo niechętnie traktowali tę daninę publiczną jako coś, co...

P.W.:  A pan chętnie płaci podatki?

S.N.: Nie, bo to jest właśnie parapodatek. I on formułę ma trochę dziwną, więc gdyby to był prosty podatek, to też pewnie byłaby inna ściągalność. Dzisiaj trzeba znaleźć inną formułę, zupełnie inną formułę finansowania mediów publicznych. Są różne pomysły, także takie, które mówią o tym, że część anten będzie pozbawiona reklam na przykład,  a będzie żyła tylko i wyłącznie z dotacji budżetowej, na co będą składały się podatkami np. komercyjne stacje, które dzięki temu zyskają na reklamach. Takie rzeczy są możliwe. Albo też model mieszany, że część reklam, część pieniędzy na misję. O tym trzeba dyskutować. Natomiast chyba jedną rzeczą jest samo finansowanie mediów, a drugą rzeczą jest też, to może mniej dotyczy radia, bardziej telewizji, pomysł na restrukturyzację tej firmy i pokazanie tej firmy jako dobrze zarządzanego konglomeratu kilku anten.

P.W.:  Ja nie chciałbym być nieelegancki i nie chciałbym powiedzieć, że nie skupiajmy naszej uwagi na tej młodszej siostrze mediów elektronicznych, czyli na telewizji, ja chciałbym się skupić...

S.N.: Ale która niestety...

P.W.:  Ja chciałbym się skupić na radiu.

Sn ...zjada większość pieniędzy.

P.W.:  Tak, być może, ale ja chciałbym się skupić na radiu. Telewizja jest w stanie w miarę utrzymać się przy pomocy reklam...

Sn Ale nie utrzymuje się.

P.W.:  Ale nie utrzymuje się. Ale w miarę. Polskie Radio jest w zupełnie innej sytuacji, programy Polskiego Radia, chociażby Program 2 Polskiego Radia, no, program stricte misyjny. Jak pan sobie wyobraża, w jaki sposób można utrzymać tego typu program z reklam?

S.N.: Nie ma opcji, żeby utrzymał się samodzielnie. Nie ma takiej opcji, żeby radio publiczne czy te wszystkie anteny utrzymały się samodzielnie, także rozgłośnie regionalne. Nie ma po prostu takiej możliwości na rynku, to są marzenia...

P.W.:  Dobrze, że pan wspomniał o rozgłośniach regionalnych, bo też bardzo ważny problem.

S.N.: Tak, nie ma takiej możliwości, żeby te rozgłośnie regionalne czy anteny Polskiego Radia wszystkie utrzymały się z reklam. Więc musimy znaleźć finansowanie publiczne, ale w innej formule niż jest dzisiaj, bo to jak widać formuła, która się nie sprawdza po prostu, tych pieniędzy brakuje i kłopoty finansowe radia i telewizji, bo telewizja generuje jednak większe problemy w tych mediach publicznych niż radio, są dość duże.

P.W.:  Ja się zastanawiam, czy w tej sytuacji nie warto jest odłożyć wzajemne animozje polityczne, bo jak panów słucham, to właściwie mówicie jednym głosem, i powiedzieć: no, wreszcie uchwalmy ustawę. Nasz Sejm jest zdolny uchwalić ustawę w ciągu 24 godzin. Więc np. można byłoby zaproponować uchwalenie ustawy w ciągu 2 tygodni. Na Boga świętego, to nie jest dużo czasu i ta ustawa nie jest aż tak skomplikowana, żeby dobro narodowe, jakim są media publiczne (bo to jest dobro narodowe, prawda?) no, wspomóc w istnieniu. Chyba tak szkoda i naszych, i telewizyjnych archiwów, i tego dorobku, i tej historii.

M.K.: Bez dwóch zdań. Ja szczególnie też... Wrócę jeszcze do tego wątku mediów regionalnych, bo on dla mnie osobiście też jest istotny. Ja wiem, że tak jak w Polskim Radiu w Jedynce, w Dwójce czy w innych ogólnopolskich rozgłośniach, ale tak samo w tych małych regionalnych rozgłośniach często powstają fantastyczne reportaże, często rzeczywiście styk z tą wysoką kulturą jest właśnie poprzez te rozgłośnie radiowe. Nic nam nie zastąpi tego – ani komercyjne radio, ani komercyjna telewizja. I wiem, że to dotyczy w mniejszym stopniu Jedynki czy innych rozgłośni, ale te rozgłośnie regionalne mają olbrzymie problemy finansowe. One są na tym szarym końcu niestety i te wpływy z abonamentu, jak się zmniejszają, no to ich to jednak dotyka w największym stopniu.

Ale trzeba znaleźć rozsądny kompromis, tak? Pytanie: jak to zrobić? No, pan wspomniał – rządziliśmy, mogliśmy to zrobić. Ale my rządzimy 2 lata, Platforma Obywatelska rządzi już 5, do końca kadencji jeszcze trochę pozostało. Jest zespół powołany w takim ministerstwie, zespół w takim ministerstwie. Po to zwołujemy posiedzenie komisji kultury, żeby się dowiedzieć, jakie są szczegóły, kiedy będą wreszcie rozwiązania. Była propozycja twórców co do finansowania mediów publicznych. Były inne rozsądne rozwiązania, tylko trzeba wreszcie usiąść do stołu. Niech to nie będzie dwa tygodnie, bo ja nie lubię takich ustaw, tak jak było z ustawą hazardową, dopychanych kolanem...

P.W.:  Albo medialną, panie pośle, albo medialną za waszych czasów.

M.K.: Jakąkolwiek, ale spokojnie żeby ją uchwalić w ciągu dwóch, trzech miesięcy, żeby były odpowiednie ekspertyzy, żeby potem nie było jakichś bubli prawnych, jakichś wpadek, żeby te media jeszcze publiczne nie ucierpiały. Tak, jesteśmy w stanie to zrobić, tylko już dość tych zespołów, podzespołów i podgrup, a popracujmy wreszcie nad konkretnym projektem, który Prawo i Sprawiedliwość zresztą ma.

P.W.:  Pan poseł Sławomir Neumann – jest na to szansa, panie pośle, żeby tak usiedli wszyscy politycy, cały parlament do tego stołu, dogadali się i w najbliższym czasie ogłosili, że mamy pomysł i chyba realistyczny na finansowanie mediów publicznych?

S.N.: Mamy sytuację taką, że rząd chce wyjść z inicjatywą związaną z finansowaniem mediów. Więc...

P.W.:  A może jakieś szczegóły?

S.N.: Więc... [śmiech] Próbuje pan mnie tutaj wyciągnąć na zwierzenia, tak? Ale to nie tak, znaczy poczekajmy na to, żeby były założenia do ustawy i ta ustawa powstała. Wydaje się, że to jest kwestia tygodni, no, może kilku miesięcy, dwóch, trzech. Myślę, że w tych miesiącach powakacyjnych...

P.W.:  Ale wie pan, że sytuacja jest dramatyczna mediów publicznych?

S.N.: Zdaję sobie sprawę, że jest bardzo trudna, natomiast też wiem, że te prace trwają i one są dość mocno zaawansowane, myślę, że w miesiącach tych  powakacyjnych pojawi się ustawa i wtedy myślę, że będziemy mogli usiąść i mówić o... ja bym nie nazwał tego przy okrągłym stole, ale o takiej normalnej pracy w komisji kultury czy być może innych, które pozbawione zupełnie polityki i takich być może emocjonalnych wystąpień, a zająłby się merytoryczną oceną tego projektu, który będzie. Ja nie wiem, czy on będzie genialny, czy bardzo dobry tylko, ale wydaje się, że będzie odpowiadał na te wyzwania, które dzisiaj są przed mediami, to znaczy problemy finansowe, które dzisiaj są niewątpliwe, ale też problemy strukturalne w niektórych mediach, to też i na to też musimy znaleźć odpowiedź. No i trzecia ważna kwestia – dzisiaj budżet to nie jest miejsce, gdzie łatwo znajdzie się np.  miliard złotych na to, żeby mieć dofinansowanie do mediów publicznych. Więc  to wszystko trzeba wziąć pod uwagę i znaleźć taki model finansowanie mediów, który z jednej strony da gwarancję mediom na tę działalność misyjną, na te podstawowe rzeczy, które media publiczne mają robić, a z drugiej strony nie naruszy też budżetu w sposób taki, że minister Rostowski będzie musiał szukać innych dochodów na siłę, żeby go zbilansować.

P.W.:  Czyli czekamy kilka, może kilkanaście tygodni, miejmy nadzieję, że kilka tygodni na nową ustawę medialną, która miejmy nadzieję wyprostuje sprawę finansowania mediów publicznych. Sławomir Neumann, Platforma Obywatelska, i Mariusz Kamiński, PiS.

(J.M.)