Polskie Radio

Rozmowa z Andrzejem Halickim

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2012 13:15

Agnieszka Rucińska: Moim gościem jest Andrzej Halicki, poseł Platformy Obywatelskiej. Dzień dobry.

Andrzej Halicki: Dzień dobry, dzień dobry państwu.

Panie pośle, Joanna Kluzik-Rostkowska trafi do Ministerstwa Finansów? Na razie to takie doniesienia medialne, nikt nie potwierdza, nie zaprzecza. Czy coś pan wie?

No tak, oczywiście, ta spekulacja pojawiła się na jednym z portali między sobotą a niedzielą dziś w nosy i dzisiaj się wszyscy ustosunkowujemy do tego doniesienia, ale ono jest tylko i wyłącznie takim właśnie prasowym, medialnym doniesieniem. Tak że więcej jest spekulacji niż prawdy. Prawdą jest natomiast, że Platforma chce się bardzo mocno zająć tematem związanym ze społecznymi kwestiami, także z kwestią związaną z rynkiem pracy. Zapowiadaliśmy to przed wakacjami i temu zespołowi rzeczywiście Joanna Kluzik-Rostkowska przewodniczy. Te prace się nie zakończyły, nie były przedstawione jeszcze na prezydium, tak że liczymy, że oprócz dokumentu programowego, takiego pierwszego dużego dokumentu, który był przedstawiany, teraz będziemy rozmawiać już o inicjatywach ustawowych.

A może Platforma chce wzmocnić trochę takie konserwatywne, prawicowe skrzydło bardziej? Bo Joanna Kluzik-Rostkowska kojarzona jest jednak wciąż raczej bardziej z PiS-em, panie pośle...

Z PiS-em. [śmiech]

...tak, może chcecie wyjść naprzeciw właśnie elektoratu.

Przekonaniami to akurat pasowałaby do drugiej strony i odwrotnej niż to skrzydło konserwatywne, i to raczej oczywiste, ale niezależnie od tego, nawet jeżeli jest kwestia wewnętrznej debaty wewnątrz Platformy Obywatelskiej, każda debata służy też, jeżeli jest konstruktywna, wypracowaniu lepszego finalnego modelu, czyli od diagnozy do takiej realizacji, o którą rzeczywiście w tym wypadku chodzi, to na pewno Joanna Kluzik-Rostkowska będzie tą osobą, która tę debatę powinna prowadzić na Wiejskiej w ramach prac klubu Platformy Obywatelskiej.

Czyli widziałby ją pan tam.

A co dalej, to zobaczymy, to jest kwestia realizacji wynikających wniosków, które jeszcze przed nami.

Panie pośle, Platforma odgrzewa wnioski o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro. Pan się śmieje, no ale ja to mam lekkie déjá vu, no bo już słyszymy o tym i słyszymy. Kiedy w końcu ostateczna decyzja?

Ja jestem przewodniczącym komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, moim zadaniem jest przede wszystkim dbać o to, by wszystkie wnioski nie tylko były opiniowane zgodnie z regulaminem, ale także w należyty sposób procedowane, mówi się nieładnie w ten sposób, czyli żeby praca nad nimi była rzetelna. I mogę powiedzieć jedno – wnioski otrzymujemy od marszałek sejmu, żaden wniosek dotychczas do nas nie wpłynął.

A kiedy będzie decyzja Platformy Obywatelskiej? Bo to się tak o tym mówi i mówi. Ma być prezydium, konwent i tak dalej, klub.

No to trzeba zapytać członków tego konwentu najpierw, bo to decyzja na pewno władz klubu.

Czy te wnioski i takie przypominanie o tych trochę, no, nazwijmy to, starych sprawach to jest odpowiedź na taką ofensywę PiS-u? PiS teraz zajmuje się gospodarką, debata...

Mówiąc już w tej chwili nie o samym wniosku, ale o kwestii, która związana jednak jest z funkcjonowaniem państwa i demokracji, istnieje instytucja, która powinna dbać o to, by standardy i to, co jest jakością demokracji, było również monitorowane i żeby ta dbałość była rzeczywistą. Czyli krótko mówiąc, wtedy, kiedy prawo jest nadużywane, kiedy nainterpretowywana jest także kwestia wykorzystywania poszczególnych urzędów, a na pewno tak było w latach 2005-2007, co więcej, te nadużycia władzy spowodowały dramaty, chociażby śmierć Barbary Blidy, przecież komisja, która to badała, zakończyła się wnioskami między innymi właśnie sugerującymi, iż kolejne postępowanie czy kolejny krok w tym postępowaniu powinien być krokiem, który od strony karnej znajduje się w ramach prawa karnego, czyli wnioskami, które powinna wyciągać prokuratura, a od strony politycznej oczywiście Trybunał Stanu, czyli kwestia funkcjonowania samego urzędu i władzy. Te wnioski musiały być zrealizowane w taki sposób, że odpowiednia liczba posłów składa wniosek o kontynuację tych prac już w innym wymiarze, czyli odpowiedzialności konstytucyjnej. Taki wniosek nie wpłynął do tej pory.

A wracając do spraw bieżących, PSL przed chwilą złożył w gabinecie marszałek sejmu 150 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem i chce zablokować reformę sądownictwa ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina tak, by nie można było już tego wydawać w formie rozporządzenia, a jedynie decydował o tym parlament. Pan uważa, że to dobra decyzja? Minister Jarosław Gowin chce przykrócić powiatom? Tak PSL mówi.

Na pewno... Nie, nie, po pierwsze Platforma Obywatelska jest ostatnią formacją, która chciałaby szczeblowi niższego... samorządowi niższego szczebla przykręcą jakąkolwiek śrubę. Jest dokładnie odwrotnie, my delegujemy wiele uprawnień w dół, czyli na szczebel samorządowy czy to regionalny, czy powiatowy, czy lokalny. I to jest...

Ale upieracie się przy tej reformie.

Nie, i to jest znów stworzenie większej... jak rozumiem, lepszego wykorzystania również sędziów tych placówek, które właśnie są placówkami powiatowymi czy sądami okręgowymi. To jest na pewno dla obywateli rzecz, która musi być dla nich korzystniejsza, więc szybsze tempo prac sądów, większa ilość sędziów do danej sprawy... w proporcji do spraw. I też w ich zasięgu, czyli dokładnie w tym samym miejscu, w którym istnieją sądy, nikt niczego nie likwiduje. Natomiast ta elastyczność widoczna jest wtedy, kiedy rozpoznamy np. długość postępowania w Warszawie i długość postępowania gdzie indziej. Sędziowie muszą być dla spraw, a nie sprawy dla sędziów.

Dziękuję bardzo. Moim i państwa gościem był poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki.

(J.M.)