Nadciśnienie tętnicze zabija!

Nadciśnienie tętnicze to cichy zabójca. Chorujemy, ale tak naprawdę nic nam nie dolega, czujemy się dobrze, a podwyższone ciśnienie krwi powoduje groźne konsekwencje zdrowotne: zawał serca, udar. Trzy miliony Polaków nie wie, że ma w sobie "tykającą bombę". O tym jak rozpoznać nadciśnienie i jak się leczyć mówiła dr Paulina Miśkiewicz, dyrektor biura WHO w Polsce.

Nadciśnienie tętnicze zabija!

Foto: flickr.com/joeyparsons

Dr Paulina Miśkiewicz o nadciśnieniu tętniczym

- Jeśli nasze ciśnienie jest wyższe niż 140/90, powinniśmy poszukać pomocy lekarza, trzeba zmienić swój styl życia, trzeba wdrożyć leczenie. Nadciśnienie to podstępna choroba, która nie daje objawów, mimo że wyniszcza organizm od wewnątrz. Powoduje uszkodzenie organów wewnętrznych. Może spowodować zawał serca albo udar - ostrzega gość PR24.
Nadciśnienie można zlikwidować, jeśli zidentyfikuje się jego przyczynę. Paulina Miśkiewicz wyjaśnia, że czasem nie da się poznać tej przyczyny. Wówczas niezbędne są: długotrwałe leczenie, regularne kontrole i przyjmowanie odpowiednich leków.
- Natychmiastowe zaprzestanie palenia, ograniczenie alkoholu, drastyczne zmniejszenie spożycia soli zastosowanie diety ubogiej w "złe tłuszcze", czyli tłuszcze nasycone.  Tym, co sami możemy zrobić, jest wysiłek fizyczny, który bardzo dobrze wpływa na nasz organizm, na procesy metaboliczne, na ciśnienie krwi. Wystarczy długi intensywny spacer albo krótki bieg. Może to być pływanie albo jazda na rowerze - mówi dr Paulina Miśkiewicz.

KL/RB