Polskie Radio

Bez kapitałów OFE trudniej będzie o środki na nowe miejsca pracy

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2013 20:14
Polskie spółki notowane w Warszawie w ciągu ostatnich pięciu lat pozyskały na giełdzie 43 miliardy złotych w ramach tzw. ofert pierwotnych. Czy giełda w Warszawie nadal będzie źródłem kapitału dla polskich firm?
Audio
  • Bez kapitałów OFE trudniej będzie o środki na nowe miejsca pracy
Bez kapitałów OFE trudniej będzie o środki na nowe miejsca pracy
Bez kapitałów OFE trudniej będzie o środki na nowe miejsca pracyFoto: gpw.com.pl

Zmiany w systemie emerytalnym mogą mieć duży wpływ na naszą giełdę. Dlatego warto przypomnieć przede wszystkim, co to jest giełda, jakie ma znaczenie dla gospodarki, i dla działających w Polsce firm.

– Może najpierw wyjaśnijmy, co to jest rynek kapitałowy, którego ważnym elementem jest giełda. Nadrzędnym celem istnienia rynków kapitałowych jest pozyskiwanie środków na rozwój i tworzenie miejsc pracy. Jest to szczególnie ważne dla małych i średnich przedsiębiorstw, które mają utrudniony dostęp do kredytów bankowych, szczególnie jeśli są na początkowym etapie rozwoju, a właśnie one stanowią główne źródło tworzenia miejsc pracy. Rolą rynku kapitałowego jest finansowanie przedsiębiorstw, czyli przyczynia się on do wzrostu gospodarczego – tłumaczy prezes Izby Domów Maklerskich Waldemar Markiewicz.

Kto jest beneficjentem

W ciągu ostatnich pięciu lat  notowane na giełdzie spółki pozyskały 43 mld złotych kapitału (oferty pierwotne) na swój rozwój. Tak wynika z obliczeń Izby Domów Maklerskich. Czy ma to znaczenia także dla tzw. zwykłego Kowalskiego, któremu wydaje się, że nie ma nic wspólnego z giełdą… – Jeśli firmy pozyskały tyle miliardów z giełdy, to spowodowało że zwiększyły swoją zdolność do pozyskiwania kredytów, dostały znacznie więcej miliardów z banków, czyli mogły inwestować i tworzyć nowe miejsca pracy. I Kowalski skorzystał na tym – albo dostał nowe miejsca pracy, albo dostał pieniądze z podatków tych przedsiębiorstw – zauważa Waldemar Markiewicz.

W Polsce mamy około 1,5 mln rachunków w biurach maklerskich, czyli ci którzy inwestują na giełdzie, także ci zwykli Kowalscy – zyskują. W Otwartych Funduszach Emerytalnych jest ponad 16 milionów osób, które poprzez OFE są obecne na giełdzie. Niezależnie, czy Kowalski ma otwarty rachunek, czy nie – to uczestniczy, jest beneficjentem wzrostu gospodarczego w Polsce. Może on inwestować bezpośrednio, jeśli ma otwarty jeden z tych 1,5 mln rachunków, albo inwestuje poprzez towarzystwa funduszy inwestycyjnych lub poprzez towarzystwa funduszy emerytalnych, pośrednio. – Ostatecznie, jedynym źródłem naszego wzrostu gospodarczego są nasze oszczędności. Część naszych oszczędności uczestniczy w tym rozwoju, zamienia się na kapitał za pośrednictwem rynku kapitałowego i za pośrednictwem systemu bankowego, i każdy Kowalski jest beneficjentem tego rozwoju – uważa ekspert.

Szybki rozwój dzięki OFE

Aktywa OFE to  280 mld zł w ogóle, a na giełdzie  112 mld zł, co przy obecnej kapitalizacji giełdy stanowi 20 proc. rynku. To ogromna kwota, która ma istotny wpływ na ten rynek. Szczególnie trzeba popatrzeć nie tylko na bezwzględną wielkość aktywów, ale także na rolę OFE w dostarczaniu kapitałów dla przedsiębiorstw. Ostatnie 5 lat na rynku pierwotnym czyli rynku, gdzie następuje pozyskiwanie kapitału przez przedsiębiorstwa na finansowanie rozwoju, charakteryzowało się niemal równym udziałem kapitału zagranicznego i polskiego, średnio po 50 proc., przy czym jeśli chodzi o kapitał wewnętrzny, to ponieważ TFI notowały odpływ kapitału, de facto OFE były głównym źródłem finansowania.

– Są przykłady wielu firm, które się rozwinęły dzięki kapitałom z giełdy czy z rynku kapitałowego,   np. LPP (firmy odzieżowe), CCC (obuwie), ASECO (lider rynku informatycznego w Europie Środkowej), czy też Integer (spółka rozwijająca globalną sieć usług pocztowych). To one właśnie, z małych spółek, stały się dużymi firmami dzięki rynkowi kapitałowemu i kapitałowi m.in. z OFE – podkreśla Waldemar Markiewicz. Jednak nie wszystkie te firmy tworzą miejsca pracy w Polsce. Niektóre, jak LPP, także w Chinach. – Jest to element spółki globalnej. A to powoduje tego rodzaju dylematy, ale wolna konkurencja i globalizacja przyczyniają się w dłuższym okresie czasu do tego, że wszyscy się bogacimy. W przypadku LPP – może dzięki temu polscy konsumenci będą mieli tańszą odzież – dodaje.

Gdzie inwestować

Wielu ekonomistów uważa, że OFE nie powinny inwestować tylko w akcje czy w obligacje przedsiębiorstw lub samorządów. Podobny pogląd wyraża Marek Wołos z TMS Brokers. –Myślę, że nawet na rynku krajowym OFE miałyby dużo więcej korzyści, gdyby do ustawy wprowadzono możliwości inwestowania w inne klasy aktywów czy inne, nie tylko finansowe aktywa. Przykładowo – mogłyby inwestować na rynku nieruchomości,  w środki trwałe czy na rynku derywatów, na rynku pochodnych. Chociażby po to, żeby zabezpieczyć swój portfel – zauważa ekspert.


Prawdopodobnie nie wszystko to, co mają w tej chwili OFE na giełdzie – na tej giełdzie pozostanie. Coraz częściej pojawiają się opinie, że OFE mogłyby inwestować w obligacje innych państw. To by znaczyło, że pieniądz krajowy popłynie za granicę. A chodzi o to, aby w kraju polskie firmy mogły pozyskiwać kapitał na rozwój. – Nie sądzę, żeby w interesie polskiej gospodarki było zbyt szerokie otwieranie możliwości inwestycyjnych OFE za granicą – komentuje Waldemar Markiewicz. Ale zdaniem Komisji Europejskiej, docelowo OFE mają 30 proc. swoich aktywów inwestować właśnie za granicą (rok 2016), takie są oczekiwania. – Jesteśmy częścią UE i musimy zachować jakiś balans, między wymaganiami Unii a interesami polskiej gospodarki. Na pewno te limity będą zwalniane, natomiast ja bym się nie śpieszył z tym, lepiej żeby było więcej kapitału dla polskich firm. Natomiast jeśli chodzi o możliwości inwestowania przez Fundusze, to na rynku panuje duże zrozumienie, że OFE miały zbyt duże restrykcje we wchodzeniu w inne klasy aktywów, w inne przedsięwzięcia. Przykładowo w Polsce nie mogą one inwestować w fundusze venture capital (wysokiego ryzyka), które dostarczają kapitału. Chodzi oczywiście o pewien fragment aktywów, bo OFE musi inwestować w sposób konserwatywny. To powoduje ograniczone możliwości firm venture capital do pozyskiwania kapitału z zagranicy, ponieważ ten kapitał patrzy, jaki jest udział kapitału krajowego.  Dzisiaj praktycznie krajowy kapitał nie istnieje w polskich venture capital, i gdyby OFE mogły choć częściowo wchodzić w tego typu przedsięwzięcia, to prawdopodobnie uczestnicy tych funduszy by skorzystali, i cała polska gospodarka też by skorzystała. Spowodowałoby to większy napływ kapitału zagranicznego. I to jest już standardem na świecie, że fundusze emerytalne mogą w pewnym fragmencie uczestniczyć w tego rodzaju przedsięwzięciach.

Robert Lidke

Projekt powstaje we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej:

''




Zobacz więcej na temat: gpw OFE praca