Paweł Wojewódka: Naszym gościem jest eurodeputowany Tadeusz Zwiefka. No i okazuje się, że pan europoseł został desygnowany na szefa kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej. No właśnie, trudna funkcja?
Tadeusz Zwiefka: Tak, to niezwykle odpowiedzialna funkcja, ponieważ prowadzenie kampanii, nadzorowanie wszystkich jej elementów i oczywiście z założeniem, że jest to kampania zwycięska, to niezwykle trudna, odpowiedzialna, ale także przynosząca niezwykłą satysfakcję praca.
No tak, ale biorąc pod uwagę to, że Platforma ma teraz pewne kłopoty sondażowe, wydawać by się mogło, że to jest zdecydowanie trudniejsze tym razem zadanie przed i koordynatorem kampanii wyborczej, no i przed samymi kandydatami.
Prawda jest taka, że trudno jest przez wiele, wiele lat utrzymywać na tym samym poziomie poparcie w społeczeństwie i oczywiście jest to możliwe, natomiast jak pokazuje historia ostatnich lat, to poparcie w niektórych okresach rzeczywiście jest może troszeczkę mniejsze, ale proszę zwrócić uwagę, ostatnie badania z dnia wczorajszego: Platforma powróciła na fotel lidera, jeśli idzie o wyniki badań sondażowych i myślę, że tak będzie trwało i że to będzie linia, która będzie się utrzymywała. A zatem nasza praca jako sztabu wyborczego, przeprowadzenie całej kampanii ma wzmocnić tę pozycję Platformy Obywatelskiej i upewnić Polaków, że wybory do Parlamentu Europejskiego mają swoją niezwykłą specyfikę, one jednak nie są takie same jak wybory... aczkolwiek są tak samo ważne, podkreślam to, jak wybory do parlamentu krajowego. I bardzo będę namawiał wszystkich, nie tylko naszych wyborców, wszystkich Polaków, aby zwrócili uwagę, kto, w jaki sposób jest oceniany, odbierany i jak pracuje w Parlamencie Europejskim.
Powiedział pan, że Platforma odzyskuje te stracone punkty, ale na pewno tutaj dopomaga ten tragiczny kryzys ukraińsko-rosyjski, na pewno wizerunek Polski jest budowany przez obecny rząd pozytywniejszy dzięki kryzysowi rosyjsko-ukraińskiemu.
Ten wizerunek pozytywny jest budowany przede wszystkim przez działania rządu i premiera. Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. To premier Donald Tusk stał się liderem de facto tej demokratycznej grupy państw Unii Europejskiej, która podjęła działania, by ten kryzys, jaki obserwujemy dzisiaj na Ukrainie, w szczególności na Krymie...
Ale pomogło Platformie.
...zagrożenie, które płynie i które jest bardzo poważne, z tym naprawdę nie ma żartów, mieć pod kontrolą i umieć reagować. Czy to pomogło, trudno mi powiedzieć, że to jest bezpośrednie powiązanie. Cieszę się natomiast, że Polacy zwracają się w kierunku władzy, którą sprawujemy w Polsce i że pozytywnie oceniają działania zarówno premiera, jak i rządu właśnie w tej kryzysowej sytuacji.
A nie dziwi pana to, że jednym z kandydatów na eurodeputowanego na jedynce jest były poseł Prawa i Sprawiedliwości, ale też poseł, który był w ZChN-ie, AWS-ie, potem w PiS-ie? Mówię tutaj o Michale Kamińskim. A wielce szanowny eurodeputowany Kamiński wielokrotnie bardzo negatywnie wyrażał się i o Platformie Obywatelskiej, i wspomnianym przez pana przed chwilą premierze.
Byłbym tym zdumiony może jeszcze pół roku temu, może rok temu, chociaż nie aż tak bardzo. Znamy oczywiście wypowiedzi Michała Kamińskiego z przeszłości, kiedy jeszcze był członkiem innych partii czy innej partii politycznej, ale ja Michała Kamińskiego znam od wielu lat, kiedy jeszcze był członkiem organizacji młodzieżowych, i wówczas gościłem go w studiu telewizyjnym, mieliśmy okazję się wówczas poznać i rozmawiać. Obserwuję, jak Michał podchodzi do polityki, w jaki sposób umie analizować to, co się dzieje. I dla nas istotne jest to, w jaki sposób ewoluowało jego podejście do Platformy, do premiera, do działań, które nasz rząd podejmuje. I proszę zwrócić uwagę, to nie są ostatnie dni czy tygodnie, to już jest dłuższy czas, w którym opinie o działaniach premiera, rządu Platformy Obywatelskiej i PSL wypowiadane przez Michała Kamińskiego są opiniami pozytywnymi. A jego doświadczenie zarówno jako posła do Parlamentu Europejskiego, 10-letnie doświadczenie, ale także świetne zorientowanie w mechanizmach prowadzenia kampanii wyborczych bez wątpienia nam pomogą.
No ale wie pan, taki poseł-wędrowniczek nieco, chociaż w naszym parlamencie posłów- wędrowniczków jest wielu.
Ja myślę, że w specyfice polskiej to nie jest nic nowego.
Panie pośle, no dobrze, a np. sprawa eurodeputowanego Jacka Protasiewicza, który ma kłopoty z lotniskiem we Frankfurcie, czy to już jest koniec kariery politycznej Jacka Protasiewicza?
Po pierwsze wydaje mi się, że to kłopoty ma lotnisko we Frankfurcie z posłem Jackiem Protasiewiczem. Znam dobrze przebieg tej sytuacji, wiem, że w tej chwili zostały podjęte kroki prawne, które będą skutkowały w krótkim, jak sądzę, czasie wynikami, które oczywiście państwo poznają i wówczas się okaże, kto miał winę i co tam faktycznie zaistniało. Nie, nie sądzę, aby to był koniec kariery politycznej Jacka Protasiewicza. Proszę pamiętać, że nadal pełni on bardzo ważną funkcję szefa dolnośląskiej Platformy, tam skieruje w tej chwili swoją aktywność, ale na pewno nie jest to jego koniec, jeśli idzie o działania w polskiej polityce.
Po raz kolejny będziemy obserwowali kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego i po raz kolejny większość nas będzie mówiła: dlaczego nasi kandydaci koncentrują się na polityce krajowej tak naprawdę, a ta polityka związana z Unią Europejską jest tak naprawdę pomijana. Bo kampanie wyborcze do tej pory do Parlamentu Europejskiego naprawdę były kampaniami robiącymi wrażenie, że to są wybory do naszego krajowego parlamentu.
Obserwuję tę kampanię już od dłuższego czasu. To nie jest tylko i wyłącznie polska specyfika, że problematyka krajowa jest taką dominującą czasami, także w kampanii do Parlamentu Europejskiego. To ma miejsce także w wielu innych krajach, o ile nie we wszystkich krajach członkowskich. Natomiast ja się z tą filozofią nie zgadzam, uważam, że wybory do Parlamentu Europejskiego to jest absolutnie jedyna taka okazja, kiedy instytucjom europejskim, w tym Parlamentowi Europejskiemu polskie media i polskie społeczeństwo chcą poświęcić nieco więcej czasu. A więc jest to znakomita okazja, by powiedzieć, jak ważne są te instytucje, jaki mają wpływ na nasze codzienne życie i dlaczego my musimy tam mieć silną reprezentację.
Panie pośle, to ja z ręką na sercu mówię, że Pierwszy Program Polskiego Radia i w ogóle Polskie Radio poświęca naprawdę bardzo dużo w prezentowaniu, mówieniu, konfrontowaniu różnych...
To prawda...
...spraw związanych z Unią Europejską, Parlamentem Europejskim, Komisją Europejską i wszystkimi organami europejskimi.
To prawda, byłem częstym gościem różnych anten Polskiego Radia, właśnie omawiając bieżącą pracę w Parlamencie Europejskim, ale ja mówię o takim ogólnym podejściu: „Ten Parlament gdzieś daleko, ta Bruksela, 1300 kilometrów od Warszawy, te sprawy, które tam się dzieją, to jakaś Bruksela, wszystko, co ważne, jest załatwiane w Polsce”. A to nieprawda. Ponad 65% prawa, które obowiązuje we wszystkich krajach europejskich, Unii Europejskiej, w tym także w Polsce, tworzymy właśnie w Brukseli. To z Brukseli płyną i będą do nas płynąć ogromne środki pomocowe Unii Europejskiej. Musimy to zrozumieć i musimy wiedzieć, że to nasze zainteresowanie jest także oceniane w innych krajach. Dziwią się, że mamy taką małą frekwencję.
I na koniec, jeżeli pan pozwoli – nie ciągnie wilka do lasu? Dziennikarz telewizyjny, tyle lat jednak ogromnych doświadczeń, praktyki i występowania na antenie, zmienił swoje miejsce zainteresowań, został politykiem, a teraz został szefem kampanii.
Dziennikarstwo w moim sercu pozostanie na zawsze, to są najpiękniejsze moje lata, które właśnie spędziłem pracując w polskiej telewizji. Natomiast jest czymś naturalnym we współczesnym świecie, że z dziennikarstwa, szczególnie dziennikarstwa takiego politycznego, społecznego, a przypomnę, że byłem przez wiele lat komentatorem parlamentarnym, prowadziłem programy publicystyczne, przejście do polityki jest czymś absolutnie naturalnym. W Parlamencie Europejskim jest przynajmniej kilkunastu byłych dziennikarzy, a powiem jeszcze może taką ciekawostkę, że dwoje komisarzy, czyli Viviane Reding oraz Michele Barnier to także byli dziennikarze i z obojgiem z nich miałem okazję wymieniać się tymi doświadczeniami i razem wspominamy ten czas jako coś fantastycznego.
Dziękuję serdecznie. Tadeusz Zwiefka, szef kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego, również startujący w wyborach do owego Parlamentu.
To prawda. Dziękuję.
Dziękuję za rozmowę.
(J.M.)