Albumy zespołu The Eagles rozeszły się w przyprawiającym o zawroty głowy nakładzie ponad 200 milionów egzemplarzy. Taki wynik z pewnością nie byłby możliwy bez Glenna Freya – wokalisty, gitarzysty i kompozytora, który święcił triumfy również w solowej karierze. Oto 6 niezapomnianych utworów z bogatej dyskografii tego wyjątkowego artysty.
"Take It Easy" (1972)
Pierwszy utwór z pierwszej płyty The Eagles… i od razu przebój! Piosenkę tak naprawdę wymyślił Jackson Browne, sąsiad Freya, mieszkający piętro niżej w tym samym domu w Los Angeles. Nie miał on jednak pomysłu na dokończenie utworu, więc oddał go Glennowi, który dopisał brakujące fragmenty i podrzucił gotowe dzieło kolegom z nowo założonego zespołu. Wiele lat później muzycy The Eagles zaprosili Browne’a do wspólnego wykonania kawałka podczas gali Grammy Awards 2016, odbywającej się miesiąc po śmieci Freya.
The Eagles, "Take It Easy", źródło: YouTube / The Eagles - Topic
"New Kid in Town" (1976)
Piosenka napisana przez Glenna wspólnie z kolegą z zespołu, Donem Henleyem oraz J. D. Southerem opowiada o ulotnej naturze sławy i o tym, że za chwilę może przyjść ktoś nowy, kto skradnie serca fanów i strąci z piedestału dawnych idoli. W czasach jej nagrywania grupa The Eagles nie musiała jednak martwić się o swoją pozycję – utwór bez trudu zdobył szczyt listy "Billboardu", a dodatkowo zgarnął nagrodę Grammy za wokalne harmonie w wykonaniu Freya i Henleya.
The Eagles, "New Kid in Town", źródło: YouTube / The Eagles - Topic
"Hotel California" (1977)
Bez dwóch zdań najsłynniejszy utwór w dorobku The Eagles i jednocześnie kamień milowy w historii muzyki rockowej. Pomysł na muzykę narodził się w głowie gitarzysty Dona Feldera, natomiast Frey, wraz z Henleyem, zajęli się stroną literacką. Efektem ich wysiłków jest mroczna historia, rozgrywająca się w wyimaginowanym hotelu na odludziu, pełna metafor i niedopowiedzeń. Zespół zagrał tę piosenkę na żywo ponad tysiąc razy, m.in. podczas ceremonii dołączenia do Rock and Roll Hall of Fame w 1998 r.
The Eagles, "Hotel California", źródło: YouTube / The Eagles - Topic
"The One You Love" (1982)
Rozpoczynająca się od namiętnej partii saksofonu pościelówka pochodzi z pierwszej solowej płyty Freya, "No Fun Aloud". To klasyczna historia miłosna, w której chłopak zakochuje się w dziewczynie wciąż niemogącej zapomnieć o swoim byłym. Singiel z tym utworem dotarł do 15. miejsca amerykańskiej listy przebojów, dając Glennowi podstawy do optymizmu na progu solowej kariery, na którą zdecydował się po zawieszeniu działalności The Eagles w 1980 r.
Glenn Frey, "The One You Love", źródło: YouTube / Glenn Frey - Topic
"The Heat Is On" (1984)
Jeden z najgorętszych hitów Freya, nie tylko ze względu na upał pojawiający się w tytule; jednocześnie utwór, przy którym artysta wyjątkowo mało się napracował. Piosenka została napisana na potrzeby filmu "Gliniarz z Beverly Hills" przez Harolda Faltermeyera i Keitha Forseya. Producenci hollywoodzkiego blockbustera wytypowali byłego muzyka The Eagles do wykonania gotowej kompozycji, co zajęło mu dwa dni robocze – jeden na nagranie wokalu, drugi na zarejestrowanie partii gitary i chórków. Za swoje usługi Glenn odebrał czek na 15 tysięcy dolarów.
Glenn Frey, "The Heat Is On", źródło: YouTube / Glenn Frey Official
"You Belong to the City" (1985)
Największy przebój w solowej karierze Glenna powstał na zamówienie producentów telewizyjnego serialu "Policjanci z Miami", w którym wokalista pojawił się na ekranie w jednej z epizodycznych ról. W tym przypadku Frey nie tylko napisał utwór (do spółki z Jackiem Tempchinem), ale również zaśpiewał i zagrał w nim na kilku instrumentach. Teledysk ilustrujący opowiedzianą w piosence historię człowieka, odczuwającego samotność w wielkim mieście, został nakręcony w Nowym Jorku. Reaktywowany zespół The Eagles dołączył ten kawałek do swojego koncertowego repertuaru.
Glenn Frey, "You Belong to the City", źródło: YouTube / Glenn Frey Official
kc
