Deep Purple – "Smoke on the Water"
Bodaj najbardziej znany rockowy utwór z wodą w tytule powstał w grudniu 1971 roku, a inspiracją do jego powstania był pożar kasyna w Montreux w Szwajcarii. Tak się akurat złożyło, że zespół Deep Purple nieopodal nagrywał materiał na płytę "Machine Head". Muzycy, poruszeni widokiem płonącego gmachu na tle wielkiego jeziora, napisali o tym piosenkę, która stała się sztandarowym przebojem grupy.
O popularności kawałka zdecydował przede wszystkim słynny gitarowy riff Richiego Blackmore'a, porównywany do V symfonii Beethovena. W warstwie tekstowej utwór nie jest majstersztykiem – bliżej mu do relacji naocznego świadka, spisanej przez funkcjonariusza lokalnej policji, niż do poetyckich fraz takich mistrzów jak Bob Dylan czy Leonard Cohen.
Deep Purple – "Smoke on the Water" (historia powstania), źródło: YouTube / Deep Purple Official
Melissa Etheridge – "Bring Me Some Water"
Piosenka wokalistki z Kansas, wydana na jej debiutanckim singlu z 1988 roku, była przebojem w wielu krajach, nie wyłączając Polski. Rozlegające się w refrenie dramatyczne wołanie: "Niech ktoś mi przyniesie trochę wody, czy nie widzicie, że płonę żywcem?" jest wprawdzie metaforą i odnosi się do cierpień przeżywanych przez odrzuconą kochankę, ale słowa te dla wielu ludzi mają zupełnie dosłowne znaczenie.
Nasze ciała w dwóch trzecich składają się z wody, a bez tego życiodajnego płynu możemy przeżyć maksymalnie kilka dni. Niestety, według danych ONZ sprzed kilku lat, ponad 2 miliardy ludzi ma ograniczony dostęp do czystej wody pitnej lub nie ma go wcale.
Melissa Etheridge – "Bring Me Some Water (live)", źródło: YouTube / Melissa Etheridge
Dave Matthews Band – "Don't Drink the Water"
Utwór amerykańskiej grupy porusza problem apartheidu, choroby toczącej przez wiele dekad Republikę Południowej Afryki – kraj, w którym urodził się lider zespołu, Dave Matthews. Zawarte w tytule ostrzeżenie: "Nie pij tej wody!", traktowane literalnie, może być skierowane do wielu mieszkańców naszej planety.
Ziemia widziana z kosmosu przypomina niebieską kulkę z niewielkim dodatkiem zieleni – postronnemu obserwatorowi może się więc wydawać, że czego jak czego, ale wody nam nie brakuje. Niestety zdecydowana większość, bo ok. 97% ziemskich zasobów wodnych, jest słona i nie nadaje się po picia. Można więc umrzeć z pragnienia, dryfując na tratwie pośrodku bezkresnego oceanu.
Dave Matthews Band – "Don't Drink the Water", źródło: YouTube / Dave Matthews Band
Prince – "Purple Rain"
Deszcz jest dość popularnym motywem spotykanym w piosenkach – żaden jednak nie robi takiego wrażenia jak ten purpurowy, zrodzony w głowie muzycznego geniusza z Minneapolis w pierwszej połowie lat 80. Blisko dziewięciominutowa kompozycja stała się sztandarowym utworem Prince'a, a jej wykonanie podczas finału Super Bowl 2007 przeszło do historii.
Tamtego pamiętnego wieczoru z pomocą artyście przyszła natura, która okrasiła koncert obfitą ulewą. Lejące się z nieba hektolitry wody nie miały wprawdzie purpurowej barwy, ale i tak robiły piorunujące wrażenie, w połączeniu z pełnym ekspresji występem Prince'a, który tuż przed wyjściem na scenę pytał organizatorów: "Możecie sprawić, żeby padało jeszcze bardziej?".
Prince – "Purple Rain (live at Super Bowl)", źródło: YouTube / TR7MUSIC
Czerwone Gitary – "Ciągle pada"
Przebój Czerwonych Gitar sprzed blisko półwiecza chwilami napawa grozą, zwłaszcza gdy pojawiają się w nim słowa: "Nagle ogniem otworzyły się niebiosa, potem zaczął deszcz ulewny siać z ukosa, liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze". Ogólnie jednak piosenka przedstawia sytuację dobrze znaną mieszkańcom kraju nad Wisłą, w którym pada średnio przez ok. 40 procent dni w roku.
My, Polacy, i tak nie jesteśmy w najgorszej sytuacji. Na hawajskiej wyspie Kaua'i deszcz pojawia się statystycznie przez 350 dni każdego roku. Jest to jednak teren niezamieszkany na stałe, w przeciwieństwie do indyjskiej wioski Mawsynram. Tam leje wprawdzie tylko w porze deszczowej, czyli przez mniej więcej pół roku, ale za to tak obficie, że miejscowość została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa jako najbardziej mokre miejsce na Ziemi.
Czerwone Gitary - "Ciągle pada", źródło: YouTube / Polskie Nagrania
kc