W audycji porozmawiamy m.in. o projekcie Paka, spotkaniach z młodzieżą, domu, rodzinie i o tym, co znaczy widzieć drugiego człowieka.
***
Małgorzata Regosz-Kaczkowska jest lekarzem w puckim hospicjum, prywatnie bratową ks. Jana. Kiedyś była ginekologiem, potem przez kilka lat miała przerwę w pracy.
Jak czytamy na stronie internetowej "Przewodnika Katolickiego", ks. Jan nie namawiał jej na kurs medycyny paliatywnej, wpadła na to sama. Z pracy, która pomaga ludziom przechodzić na drugą stronę życia czerpie satysfakcję. Widzi, że przynosi ona natychmiastowe efekty, a pacjenci doznają ulgi. "Mam świadomość, że nie wyleczę pacjentów z choroby podstawowej. Mogę natomiast ulżyć im w tych objawach, które tego konkretnego dnia są dla nich najbardziej dokuczliwe. Na tym właśnie polega medycyna paliatywna, żeby podwyższać jakość życia człowieka w obliczu nadchodzącej śmierci. Ulga, którą niesiemy pacjentom, jest czymś naprawdę niesamowitym. Mamy coraz lepsze leki, różne drogi ich podawania, ból jesteśmy w stanie wyeliminować już praktycznie w stu procentach" - powiedziała.
Patryk Galewski to serdeczny przyjaciel zmarłego księdza Jana Kaczkowskiego. Jest człowiekiem z trudną przeszłością, ale został cenionym szefem kuchni. Ponadto o jego relacji z księdzem nakręcono film pt. "Johnny".
Czytaj również:
***
Na audycję specjalną w niedzielę (24.12) o godz. 12.00 zaprasza Wojciech Urban.
ans