W ciągu trwającej ponad 50 lat kariery Henryk Miśkiewicz wszedł na większość szczytów, o jakich może marzyć polski jazzman: tworzył bestsellerowe płyty na czele zespołów małych i dużych, zdobywał Fryderyki, (w tym Złotego za dorobek życia), występował z orkiestrami symfonicznymi, z którymi wykonywał kompozycje napisane specjalnie dla niego, nagrywał i koncertował u boku światowych gwiazd.
Ukochany saksofonista Polaków, który nigdy nie stracił radości z muzykowania, szczyci się wyjątkowym, momentalnie rozpoznawalnym tonem. Gładkość i słodycz improwizowanych, bajecznie melodyjnych fraz jego altu, sąsiaduje tu z zadziorną nonszalancją i muzyczną agresją. Kombinacja doskonała.
Na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego stulecia Henryk Miśkiewicz - wtedy 30-letni - był solistą Orkiestry Polskiego Radia i Telewizji prowadzonej przez pianistę, kompozytora i dyrygenta Andrzeja Trzaskowskiego. To na prośbę legendarnego maestro młody wirtuoz i początkujący autor i aranżer przygotował kilkanaście partytur. Muzyka została nagrana, wyemitowana i… na lata zaległa, wraz z nutami, w radiowym archiwum. Aż do teraz, gdy alcista sięgnął po pożółkłe partytury, przygotowując się do nagrań z Chopin University Big Band.
Henryk Miśkiewicz & Chopin University Big Band - "Napój Hiperborejów"
Źródło: serwis YouTube.com / oficjalny kanał Agencji Muzycznej Polskiego Radia
Henryk Miśkiewicz: - Miałem obawy, że moje kompozycje i aranżacje są już niedzisiejsze i dla studentów Uniwersytetu Chopina w trzeciej dekadzie XXI wieku nie będą miały większej wartości. Ale nie! Już na pierwszej próbie okazało się, że wszystkim to pasuje, fajnie brzmi, że się przy wspólnym muzykowaniu bawimy. To muzyka, którą napisałem, kiedy sam byłem młody. I okazało się, że moje ówczesne zainteresowanie nowinkami technologicznymi, moogami, analogowymi syntezatorami, elektroniką z epoki przedkomputerowej, teraz współgra z fascynacją młodych ludzi tamtymi czasami i vintage’owym brzmieniem. Z wielkim zaangażowaniem wzięli się do pracy, cieszyli się z możliwości zagrania solówki, chętnie słuchali uwag, a ja patrzyłem na to z ojcowskim rozczuleniem i trochę z dumą.
Na potrzeby płyty, big band pod realizatorskim okiem mistrza Leszka Kamińskiego, zarejestrował po trzy-cztery wersje każdego z utworów. To dało artystom komfort, o jakim 40 lat temu muzycy orkiestry Trzaskowskiego mogli tylko pomarzyć.
- Kiedy pisałem utwory dla orkiestry radiowej, zawsze istniało ryzyko, że to, co wymyśliłem w domu i z czego byłem zadowolony, a co słyszałem przecież tylko w swojej głowie, w czasie pierwszego wykonania i nagrania ujawni wszystkie swoje słabości - mówi Henryk Miśkiewicz. - Dziś nieskromnie mogę powiedzieć, że dobrze zniosły próbę czasu, a naszym jedynym zmartwieniem jest po prostu wybrać najlepszą wersję.
Piotr Kostrzewa, szef Chopin University Big Band: - Henryk dla studentów jest legendą, ale momentalnie potrafi skrócić dystans i wejść z nimi na stopę niemal koleżeńską. Dla młodych ludzi możliwość grania z tej klasy artystą to zaszczyt. A jemu nie tylko udzielił się ich zapał, ale też obudziły się w nim, mam wrażenie, instynkty pedagogiczne: z każdym chciał wymienić jakąś uwagę, każdego chciał docenić, każdemu dać pograć. Nagraliśmy płytę pełną melodii, kolorów i rytmów, bardziej w duchu "Henryk Miśkiewicz przedstawia…" niż "The Best Of…".
Chopin University Big Band płytę "Come Back…" nagrał w składzie:
Piotr Kostrzewa - bandleader, dyrygent, producent,
Karol Denkiewicz, Wojciech Łuczniewski - saksofon altowy, klarnet,
Wiktor Wysocki - saksofon tenorowy, klarnet,
Kamil Maciorowski - saksofon tenorowy,
Jakub Wydrzyński - saksofon barytonowy, klarnet, klarnet basowy,
Magdalena Szczęsna - saksofon barytonowy,
Jędrzej Jarosiński - flet
Karol Chudzik, Maria Korzycka, Wiktor Wojsyk, Hubert Świątkowski, Stanisław Dołgań - puzon,
Szymon Gwóźdź, Alan Turonek, Marcin Piechuła, Wojciech Niemyjski, Urszula Ulenberg, Jakub Pekutowski - trąbka,
Cezary Sagan, Ignacy Wendt - flugelhorn,
Kosma Góra, Maciej Baraniak - bas,
Stanisław Pańta, Tymoteusz Hartman, instrument klawiszowe,
Adam Jędrysik, Tomasz Oszukowski, Krzysztof Banaś - gitara,
Igor Falecki, Wojciech Zieliński - perkusja,
Gabriel Jasiorowski - instrumenty perkusyjne.
Nagranie płyty dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programów Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca oraz Narodowego Centrum Kultury; sponsorzy: STOART, ZAiKS, Fundacja Sinfonia Varsovia, SOBTRADE; współwydawca: Chopin University Press.
mat. pras. / rk