"Płynę" jest wspólnym dziełem piosenkarki oraz kompozytora i producenta Wojtka Urbańskiego, autora muzyki do polskich i zagranicznych filmów i seriali (zrealizowanych dla m.in. dla platform Netflix, HBO i Prime Video), rozchwytywanego przez gwiazdy muzyki popularnej i klasycznej. W swoich wyrazistych kompozycjach łączy on brzmienie żywych instrumentów i ludzkich głosów z możliwościami, jakie daje nowoczesny, cyfrowy warsztat.
Kasia Moś nie kryje entuzjazmu dla twórczości Urbańskiego
- Od dawna podziwiam Wojtka za jego wszechstronność i wizjonerstwo. Na moją prośbę przysłał mi kilka swoich muzycznych szkiców, które zainspirowały mnie do stworzenia partii wokalnej. Miałam też pomysł na tekst, ale nie ośmieliłam się go napisać - poprosiłam o to Monikę Wydrzyńską, która we wzruszający i bardzo wiarygodny sposób oddała to, co sama czuję - mówi piosenkarka.
Z myślą o orkiestrze kameralnej AUKSO z Tychów, od ponad ćwierćwiecza prowadzonej przez dyrygenta Marka Mosia, piosenkę zorkiestrował Krzysztof Falkowski. Na szlachetne brzmienie całości złożyła się też partia fortepianu w wykonaniu Józefa Rusinowskiego.
"To bardzo przestrzenny utwór"
- Jako producent Wojtek Urbański zadbał o to, żeby piosenka była komunikatywna, ale też żeby składało się na nią wiele warstw, do wielokrotnego odkrywania - opowiada Kasia Moś. - To bardzo przestrzenny utwór, bogato zaaranżowany i starannie zrealizowany pod względem brzmieniowym. Starliśmy się jednak, żeby forma nie przyćmiła przekazu, a ten jest, mam nadzieję, czytelny: to piosenka o miłości, która na pewno nadejdzie, o tym, że życie zaskakuje, o tym, że nie możemy tracić wiary, że spotka nas dobro - dodaje artystka.
To ostania singlowa zapowiedź długogrającej płyty Kasi Moś. Album "Wszystko to, czego nie da się powiedzieć" ukaże się w listopadzie - na płycie kompaktowej (15 listopada) i winylowej (22 listopada) oraz w formie cyfrowej.
Piosenki "Płynę" można już słuchać za pośrednictwem wszystkich platform streamingowych.
mat.prom.