Polskie Radio

Rozmowa z Janem Dworakiem i Andrzejem Siezieniewskim

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2011 16:30

Paweł Wojewódka: Pan Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji...

Jan Dworak: Dzień dobry.

Paweł Wojewódka: I Andrzej Siezieniewski, prezes Polskiego Radia.

Andrzej Siezieniewski: Witam państwa.

Paweł Wojewódka: Patrzę na prezesa Andrzeja Siezieniewskiego i widzę uśmiechniętą twarz, bo właściwie wszystkie nagrody w tej edycji zebrało Polskie Radio, czyli Studio Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia i Program 2 Polskiego Radia. Panie prezesie, sukces.

Andrzej Siezieniewski: Nie sposób się w takiej sytuacji nie uśmiechać, kiedy nasi dziennikarze zbierają kolejne nagrody, nagrody w dziedzinie niezwykle trudnej i w dziedzinie, która właściwie funkcjonuje w takim pełnym wymiarze w radiu publicznym. Reportaż, taka perła w oceanie słów. Tę perłę trzeba złapać, dzisiaj znaleźć, te perły dzisiaj dwie znaleźliśmy, kolejne dwie perły do całego sznura pereł, którymi radio może się poszczycić. To naprawdę powód do dużej radości, do złożenia gratulacji tym wszystkim, którzy tą bardzo trudną, najtrudniejszą dziedziną dziennikarstwa radiowego się trudnią.

Paweł Wojewódka: Panie przewodniczący, reportaż radiowy, wydawać by się mogło przez ostatnie lata, forma zamierająca, bo żyjemy w cywilizacji obrazkowej, a okazuje się, że nasi koledzy dziennikarze-reportażyści to najwyższa klasa, to najwyższej klasy specjaliści. To chyba dobrze mówię, że specjaliści, ale chyba mają też to coś, tę duszę i potrafią słuchać.

Jan Dworak: Reportaż radiowy to jest rzeczywiście taka forma, która jest obecna właściwie w Polskim Radio tylko, w rozgłośniach regionalnych również Polskiego Radia. I myślę, że ci słuchacze, którzy znużeni są muzyką, rozrywką i poświęcą 15–20 minut na wysłuchanie reportażu, wzruszą się naprawdę. Te dwa reportaże dzisiaj nagrodzone są naprawdę wzruszające, trudno nie wzruszyć się głęboko, nie zadać sobie kilku pytań o meandrach ludzkiego losu, o matczynej miłości, o niesprawiedliwości tego losu, ale też o spełnieniu, o spełnieniu marzenia, czasami bardzo trudnego. I trudno, jak człowiek sobie te pytania zada i na niektóre sobie odpowie, trudno się nie wzruszyć. Namawiam wszystkich słuchaczy do tego, żeby poświęcili te 15–20 minut na radiowy reportaż, bo nie będą tego żałowali.

Paweł Wojewódka: I chyba tutaj warto zastanowić się nad takim słowem-wytrychem, niektórzy się uśmiechają, jak się o tym mówi, niektórzy lekceważą, a to jest bardzo ważne słowo, a mianowicie misja Polskiego Radia. Panie przewodniczący, to pokazuje, że Polskie Radio wypełnia misję.

Jan Dworak: Tak, to jest jeden z najdobitniejszych dowodów, to jest taki gatunek, który jest gatunkiem jednym z najbardziej szlachetnych, właśnie takim gatunkiem, który powoduje głębsze przeżycia, który – tak jak mówię – stawia ważne pytania i na niektóre z nich odpowiada, żeby dojść do wniosku, że tak, Polskie Radio, radio niekomercyjne, nasze wspólne radio, słuchaczy, którzy płacą abonament albo go nie płacą, ale słuchają Polskiego Radia, to jest rzeczywiście niesłychana wartość. Polskie Radio z reportażem, ze słuchowiskiem, z Teatrem Polskiego Radia to jest właśnie... z muzyką wartościową, poważną, z miejscem na eksperyment, to jest właśnie nasza instytucja kultury.

Paweł Wojewódka: Ja się zastanawiam nad tym, w jaki sposób możemy my, radiowcy, apelować do tych, od których zależy to, żeby Polskie Radio mogło wypełniać misję, żeby miało pieniądze właśnie np. na produkcję reportaży, audycji dokumentalnych, żeby mogło rejestrować to, co nas otacza. W jaki sposób apelować do tych, od których zależą pieniądze? Panie prezesie...

Andrzej Siezieniewski: To bardzo trudne, oczywiście. Wydaje mi się, najprościej mówiąc i trochę przewrotnie, należy ich namawiać do słuchania radia, bo w momencie, kiedy posłuchają tego radia, dostrzegą źródła prawdziwej wartości, jakie radio ze sobą niesie. I ja myślę, że to jest to, że radio popadło w pewne tarapaty finansowe, w ogóle media publiczne popadły w pewne tarapaty finansowe, to jest wynik takiego zawirowania dziejowego, stały się pewne rzeczy, pojawiła się konkurencja, komercja, to trochę odwróciło uwagę od mediów publicznych i ich roli. My inicjujemy tę dyskusję, inicjujemy tę debatę o mediach publicznych. Mamy tutaj ogromne wsparcie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, osobiście pana prezesa Dworaka, który świetnie media publiczne zna, kierował telewizją i wie, na czym polegają problemy mediów publicznych. Inicjujemy tę dyskusję, licząc na  to, że wcześniej czy później, mam nadzieję, że wcześniej, politycy dosłyszą także nasz głos i to, co od nich zależy, to, co powinni zrobić, czyli stworzyć nam warunki do normalnego pełnienia naszych zadań publicznych, zadań misyjnych, że to w końcu zrobią.

Paweł Wojewódka: Panie przewodniczący, czy jest na to szansa, żeby w tej kadencji sejmu przekonać polityków, żeby stabilność mediów publicznych była zagwarantowana, żeby było wiadomym, że mamy albo abonament, albo inną formę, która będzie pozwalała na właściwe działanie mediom publicznym?

Jan Dworak: Mamy w Krajowej Radzie przygotowany cały zestaw rozwiązań, również rozwiązań prawnych, i będziemy przekonywali do tego polityków w komisji kultury sejmu i senatu, polityków wszystkich opcji, żeby zwrócili uwagę na to, jak wielka siła argumentów stoi za mediami publicznymi, jak wiele od nich tak naprawdę oczekujemy w kwestii budowy kapitału społecznego, o którym się mówi, że to jest niezastąpiona instytucja. Kapitał społeczny jest kategorią, do którego poprzedni rząd i pewnie następny rząd będzie się odwoływał. Media publiczne tę rolę pełnią, tak jak powiedziałem, w sposób, którego nie jest w stanie nic zastąpić. Liczymy na zrozumienie w tej sprawie i wsparcie nas poprzez odpowiednie legislacyjne zabiegi. I to wcale nie będzie oznaczało podwyżki abonamentu, wręcz przeciwnie, być może nawet obniżkę abonamentu.

Paweł Wojewódka: A kiedy?

Jan Dworak: My będziemy rozmawiali z politykami tak szybko, jak to będzie możliwe, czyli jak się ukonstytuuje rząd. Rząd się ukonstytuuje, wszystko wskazuje na to, jeszcze w tym tygodniu, więc myślę, że na przełomie listopada i grudnia rozpoczniemy rozmowy.

Paweł Wojewódka: A my chyba dajemy Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji i naszym słuchaczom argumenty do ręki, że warto inwestować w to dobro narodowe, dobro publiczne, jakim są media publiczne.

Andrzej Siezieniewski: Dzisiejsza uroczystość jest tego najlepszym dowodem.

Paweł Wojewódka: Dziękuję panom za rozmowę. Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, i Andrzej Siezieniewski, prezes Polskiego Radia był państwa i moim gościem. Dziękuję.

(J.M.)