Polskie Radio

Rozmowa dnia: Beata Szydło

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2013 08:15

Kamila Terpiał-Szubartowicz: Naszym gościem jest wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości posłanka Beata Szydło. Dzień dobry, pani poseł.

Beata Szydło: Dzień dobry.

Rozmawiała pani wczoraj z Adamem Hofmanem?

Widziałam się z Adamem Hofmanem, rozmawiałam, wiem, że jest bardzo zmartwiony tym, co się stało, zachował się bardzo honorowo, zawiesił swoje członkostwo w partii i w klubie. Mam nadzieję, że jak najszybciej jego sprawa zostanie wyjaśniona i będzie mógł ponownie objąć swoje obowiązki rzecznika partii.

Bo powiedzmy, o co chodzi. Adam Hofman podjął wczoraj taką decyzję po tym, jak CBA przesłało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa. Chodzi o to, że nie wykazał najprawdopodobniej w oświadczeniu majątkowym i w dokumentach do urzędu skarbowego stu tysięcy złotych dochodu. Tłumaczył wam, czyli członkom Prawa i Sprawiedliwości, skąd te pieniądze, jak to możliwe i dlaczego tak się stało? Bo nam, dziennikarzom, nie chciał nic powiedzieć.

Adam przedstawił, oczywiście, to zdarzenie, rozmawiał z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim, podjęli decyzję o tym, że nie będzie pełnił już w tej chwili swojej funkcji, natomiast myślę, że oczywiście ta sprawa wymaga wyjaśnienia, i to jak najszybszego i mam nadzieję, że jak najszybciej tak się stanie, natomiast...

A jak tłumaczył, skąd te pieniądze?

Ja nie rozmawiałam z nim na ten temat, natomiast tutaj trzeba powiedzieć jasno, że zbieg okoliczności, że akurat w czasie, kiedy Platforma ma tak potworne problemy związane z korupcją i w tym czasie też przedstawianie sprawy Adama budzi jakieś takie wątpliwości i zastanowienie i ja myślę, że bardziej dla opinii publicznej istotne jest to, co dzieje się w tej chwili w rządzie i z tymi miliardami, które zostały być może w ramach tej afery informatycznej stracone i o czym mówi przecież rzecznik CBA, że to jest największa afera korupcyjna w III Rzeczpospolitej.

Rozumiem, że sugeruje pani, że CBA tudzież prokuratura działają na zamówienie polityczne i ujawniły tę sprawę na takież zamówienie?

Nie, ja wierzę w moje państwo i mam nadzieję i uważam, że wszystkie instytucje rzetelnie wykonują swoje obowiązki, natomiast trochę dziwi mnie zbieżność terminów i zastanawiam się, dlaczego akurat teraz. Natomiast to, oczywiście, nie oznacza, że sprawa Adama Hofmana powinna być wyjaśniona i tak jak mówię, mam nadzieję, że jak najszybciej zostanie przeprowadzone postępowanie i Adam będzie mógł wrócić do swoich obowiązków.

Premier Donald Tusk mówi, że między innymi to, że właśnie CBA niedawno ujawniło tę aferę korupcyjną, tzw. aferę przetargową, teraz też ujawnia czy bada oświadczenie majątkowe Adama Hofmana, to jest tylko i wyłącznie dowód na to, że tak naprawdę nie ma żadnych nacisków politycznych ani rządowych i mówi tak: „To się komuś podoba albo nie, ale właśnie dlatego, że CBA nie wykonuje żadnego zamówienia, dlatego działania dotykają ludzi z różnych środowisk politycznych i tak będzie nadal”.

CBA jest służbą powołaną do tego, żeby chronić państwo przed korupcją, to jest oczywiście ta rzecz podstawowa i nie ma tutaj co do tego żadnych wątpliwości ani dyskusji. Natomiast Donald Tusk powinien w tej chwili odpowiedzieć Polakom, co wydarzyło się w ministerstwach, gdzie były przeprowadzone przetargi na usługi informatyczne. Wczoraj taka propozycja dyskusji w Sejmie na ten temat była. Nie chciał Donald Tusk zabierać głosu, nie chciał...

No, była też próba dyskusji z okrzykami: „Złodzieje!” i takie różne.

Nie chciał przede wszystkim... Emocje są duże, pani redaktor, dlatego że rzecz jest bardzo poważna i tak jak mówię, to sam rzecznik CBA powiedział, że to jest prawdopodobnie największa afera korupcyjna w III Rzeczpospolitej. Więc emocje są ogromne, bo chodzi o pieniądze publiczne. Rzecznik CBA twierdzi, że to jest afera być może dotycząca około miliarda złotych, dotknięte są tym większość ministerstw, jak się okazuje, są aresztowania wysokich urzędników, więc...

Na razie wiemy, że były MSWiA, MSZ i GUS.

Ale postępowania są prowadzone też i ta kontrola trwa, więc oczywiście prawdopodobnie sprawa jest rozwojowa, bo to są oczywiście te informacje, które w tej chwili rzecznik CBA podaje. Również i szef CBA przecież wypowiadał się na ten temat. Zwracają uwagę, że rzecz jest bardzo poważna. Ja się dziwię, że premier nie chce zabrać głosu w takiej sprawie i nie chce przede wszystkim w parlamencie miał okazję wczoraj przynajmniej część wyjaśnień złożyć czy powiedzieć, jaki on ma stosunek do tej sprawy, bo jeżeli są niedopowiedzenia i jeżeli mówimy o tym, że jakieś afery się dzieją w tle i nagle pokazuje się jako alternatywną do stracenia, do takiej afery korupcyjnej pokazuje się tutaj jakąś rzecz dotyczącą polityka opozycji w dużo mniejszym wymiarze...

Ale premier nie łączy w ogóle tych dwóch spraw.

Rozumiem, ale tak jak mówię, nie może być takiej sytuacji, że próbuje się przykryć innymi wydarzeniami to, co dzieje się w tej chwili w związku z tą aferą korupcyjną.

Ale ma pani wrażenie naprawdę, że Platforma wykorzystuje to, co się stało w sprawie Adama Hofmana? Bo premier był wczoraj bardzo powściągliwy, jeżeli chodzi o tę sprawę.

Premier w ogóle próbuje znaleźć wydaje mi się złe rozwiązanie na wyjaśnienie afery korupcyjnej, bo zamiast mówić o tym, co się dzieje i przedstawić ludziom rzeczywiste wydarzenia, to próbuje przykrywać to innymi działaniami, np. cała rekonstrukcja rządu, to, że próbuje się doprowadzić do jakiegoś liftingu mało istotnego tak naprawdę, bo nie będzie to wpływało moim zdaniem na zmianę polityki tego rządu i powinien...

Czyli rekonstrukcja też była ze względu na aferę korupcyjną.

Moim zdaniem to, że ona się wydarzyła w takim tempie i w tym tygodniu i tak nieprzygotowana, to jest próba przykrycia właśnie tej afery.

Premier rozmawiał wczoraj z nami, z dziennikarzami i mówił między innymi, że nie do końca on jest też władny przedstawiać informacje na ten temat, dlatego że sprawę prowadzą do tego powołane instytucje, czyli CBA i prokuratura, on jest bardzo zadowolony z tego, co robi CBA. Zresztą powiedział, że Paweł Wojtunik nadal będzie szefem CBA. I mówił tak: „Łapiemy tych, którzy kradną i korumpują i następnie informujemy o tym opinię publiczną. To zło trzeba wytępić, bo jest faktem. Ale nie otacza tego zmowa milczenia ani tajemnica”.

Nie, oczywiście, że premier wszystkich informacji po pierwsze nie ma pewnie, a po drugie nie może ich ujawnić, ale powinien wyjść i z mównicy sejmowej powiedzieć, jakie będzie podejmował działania, co będzie robił, w jaki sposób w tej chwili te działania będą przeprowadzane, żeby rzeczywiście afery wyjaśnić. To przede wszystkim też jest niestety pokłosie tych złych doświadczeń, które mamy z rządem Donalda Tuska. Proszę zwrócić i pamiętać: zamieciona pod dywan afera hazardowa, zamieciona pod dywan...

No, była komisja śledcza.

No, jak była prowadzona i do jakiego momentu doszła, to wszyscy widzieliśmy. Zamieciona afera Amber Gold, afery wewnętrzne Platformy. Więc proszę się nie dziwić, że w tej chwili jest taka nieufność w stosunku do tych działań, które są podejmowane, i domagamy się wyjaśnienia afery korupcyjnej. Jeszcze raz podkreślę...

Pani poseł, jest wniosek o komisję śledczą...

...rzecznik CBA mówi, że to jedna z największych afer III Rzeczpospolitej.

Jest też wniosek o komisję śledczą Solidarnej Polski podpisany przez posłów Twojego Ruchu. PiS byłby w stanie taki wniosek poprzeć, nawet jeżeli się pod nim nie podpisaliście?

W tej chwili była próba... z naszej strony właśnie prośba o to, ażeby premier zajął stanowisko, nie chciał tego zrobić, zapewne rozważymy wszystkie inne możliwości i nie pozwolimy na pewno do tego, ażeby ta afera została pod dywan zamieciona.

Czyli tak.

Być może, że nawet komisja śledcza będzie tutaj tą możliwością, którą trzeba wziąć pod uwagę.

Pani poseł, dzisiaj o 11-ej zaczyna się Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości. Wiemy, bo to już jest właściwie informacja potwierdzona, że do grona wiceprzewodniczących partii, czyli... między innymi pani jest w tym gronie, dołączy Antoni Macierewicz. Cieszy się pani z tego?

Ja nie będę tutaj potwierdzać czy zaprzeczać tego, że Antoni Macierewicz zostanie prezesem, dlatego że to jest uprawnienie prezesa Kaczyńskiego...

Ale wiemy, że taki wniosek jest i zostanie złożony.

...który będzie zgłaszał kandydatury. Sądzę, że Antoni Macierewicz, jeżeli zostanie ta kandydatura zgłoszona, to zostanie wybrany przez Radę Polityczną i myślę, że to jest dobra wiadomość.

A dlaczego to jest dobra wiadomość? O czym to  świadczy? O tym, że rośnie pozycja Antoniego Macierewicza w PiS-ie?

No to musiałabym powiedzieć, że tak samo rośnie pozycja wszystkich pozostałych osób, które zostaną wiceprezesami. Wiceprezesów będzie kilkoro czy kilku...

A pani nadal będzie?

No, też zobaczymy, czy prezes mnie zgłosi i czy będę kandydować. Natomiast... I czy zostanę wybrana, jeżeli zostanę zgłoszona. Natomiast wszyscy wiceprezesi mają taką samą pozycję, więc tutaj nie ma to absolutnie jakiegoś... tego wymiaru.

A nie boi się pani, że wybór Antoniego Macierewicza na wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości może sprawić, że ci mniej radykalni, bo można tak powiedzieć, wyborcy, którzy nie do końca wierzą w zamach i w tę teorię lansowaną przez Antoniego Macierewicza, mogą się odwrócić od Prawa i Sprawiedliwości? No bo to jest takie mocne polityczne uderzenie to, co robi Antoni Macierewicz.

W Prawie i Sprawiedliwości oczywiście są różne nurty, my jesteśmy partią otwartą szeroko, staramy się też oddziaływać na różne grupy, natomiast każdy z nas zajmuje się też jakimiś określonymi tematami, więc mogę powiedzieć tak, że dla tych mniej radykalnych kandydaturą, która może być akceptowalna, będzie inna osoba. No więc tutaj nie obawiam się tego, tym bardziej że Antoni Macierewicz naprawdę zrobił bardzo dużo i bardzo dobrej pracy, jeżeli chodzi o wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej i my możemy dyskutować na temat...

I nie ma pani żadnych zastrzeżeń?

Możemy dyskutować oczywiście na temat tego, jak to jest odbierane, natomiast niewątpliwie wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej i dojście do prawdy ja wiem, że to jest trudne i że to budzi emocje, ale jeżeli chcemy myśleć o tym, że nasze państwo ma funkcjonować w sposób przejrzysty, transparentny i ma być takie poczucie bezpieczeństwa dla jego obywateli, to wyjaśnienie katastrofy jest jedną z podstawowych spraw.

Czyli to jest taka nagroda dla Antoniego Macierewicza.

To jest docenienie na pewno dobrej pracy.

Ja wczoraj rozmawiałam z Grzegorzem Schetyną, też z innymi politykami Platformy Obywatelskiej i oni mówią, że to niewątpliwie, ten wybór Antoniego Macierewicza będzie takim sygnałem, że PiS jest już tak daleko na prawo, że za tym jest tylko ściana. Niektórzy mówią, że nawet ściany nie ma.

Politycy Platformy mają takie wewnętrzne w tej chwili problemy, że i tak nie potrafią sobie poradzić z oceną sytuacji we własnej partii, że nie sądzę, żeby byli w stanie ocenić dobrze sytuację w innych partiach.

Bardzo dziękuję za rozmowę. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, jeszcze i zapewne będzie, pani poseł Beata Szydło. Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję bardzo, dobrego dnia życzę.

(J.M.)