Namówili mnie na to, taki był lwowiak, Makuszko się nazywał i powiedział: ta Gołas, ta idź do tej szkoły śmiesznej swojej, tylko tu napiszmy zaświadczenie, że nie będziesz udzielał lekcji matematyki. Ja napisałem mu: ja, Wiesław Gołas, nie będę udzielał lekcji matematyki. I nie udzielam.