Wynegocjowany z trudem 7-letni budżet Unii Europejskiej zależy od europarlamentarzystów. Dr Thanos Dokos, szef greckiego Thinktanku, twierdzi, że Grecji nie zadowala mały budżet, ale powinno się pójść na kompromis, bo w grę wchodzi przetrwanie Unii. Greccy deputowani do Parlamentu Europejskiego starają się forsować interesy swojego kraju nawet jeśli dzieje się to czasem kosztem Unii. Jeśli jednak spojrzymy na ostatnie 30 lat, to zobaczymy, że większość z nich myślało w kategoriach ogólnoeuropejskich. Są europosłowie przeciwni strategii UE i Trojki, z drugiej strony są przedstawiciele koalicji rządzącej, którzy popierają większość unijnych rozwiązań.
Wielu Greków nie głosowało w wyborach do Europarlamentu, by wyrazić swoje rozczarowanie partią rządzącą, a może być jeszcze gorzej, bo ludzie coraz bardziej odczuwają skutki kryzysu, a zaufanie do PE i Unii spada.
=============================================================================
Wspólna Polityka Rolna Unii Europejskiej obchodziła swoje 50-lecie. Ta polityka była odpowiedzią na trudną sytuację gospodarczą w powojennej Europie. Dzisiaj wydatki na rolnictwo stanowią połowę unijnego budżetu. Nowy budżet UE będzie jednak stawiał na badania i innowacyjność. Europoseł Paolo de Castro, przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przekonuje, że należałoby zmienić strategię przygotowaną do roku 2020 i pozostawić rolnictwo w centrum zainteresowań. Jeśli chcemy dbać o środowisko, to musimy dbać o rolnictwo, bo to nie tylko sektor produkujący żywność, chodzi też dbanie o ziemię. Musimy wiedzieć jak rolnicy uprawiają ziemię, która stanowi 50% powierzchni UE. Włoski eurodeputowany Herbert Dorfmann z Parlamentarnej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że budżet na WPR wynosi blisko 363 mld euro na lata 2014-20. Będzie to kwota o 55 mld euro mniejsza niż w poprzednim okresie programowania 2007-13. Hiszpańska europosłanka Irachia Garcia twierdzi, że pomimo cięć w europejskim budżecie, Hiszpania otrzyma 35 mld euro na rolnictwo.
Liczącą 50 lat WPR czeka reforma, przejście ku rolnictwu mniej zorientowanemu na produkcję, bardziej szanującemu ziemię, zasoby naturalne, wielu rolników i mieszkańców miast. Dacian Ciolos, unijny Komisarz ds. Rolnictwa, jest zdania, że nie jest możliwe prowadzenie tej samej polityki, kiedy bierze w niej udział 6 krajów członkowskich, albo 12 czy 15, a potem realizowanie jej przy 27 członkach europejskiej Wspólnoty. Zwłaszcza, że rolnictwo jest inne w różnych regionach Europy.