Pierwsze fragmenty „Dziennika pisanego nocą” autor zaczął publikować w czerwcu 1970 r. w paryskiej "Kulturze". W latach 1996-2000 te diariuszowe zapiski ukazywały się w warszawskim tygodniku "Plus-Minus", dodatku do "Rzeczpospolitej".
Zapiski czarnowidza
Nie jest to jednak dziennik człowieka, który utracił nadzieję, ale tego, kto walczy.
Czy dziennik powstaje nocą?
- Nocą lubię zapisywać, ale praca nad tymi notatkami jest dwufazowa.
Stworzyłem własną formułę
Jest dziełem wielogatunkowym, spełnia moje potrzeby pisarskie. Czuję się do niego przywiązany.
Zakochany w malarstwie
Ci, którzy próbują dostrzec w moich tekstach malarskich znawstwo, łapią mnie na błędach, mylą się.