Europosłowie gratulowali Tuskowi wyboru. Podkreślali, że to nie tylko prestiżowe, ale też bardzo ważne stanowisko.
- Wszystkie polityczne decyzje UE pochodzą z Rady Europejskiej. Akcje, działania, wspieranie procesów legislacyjnych są konkluzjami Rady Europejskiej. Rola akuszera rozwiązań, koordynatora państw członkowskich będzie bardzo istotna - przekonywał europoseł Michał Boni.
Najważniejszym zadaniem na najbliższe miesiące i sprawdzianem dla Donalda Tuska będzie wojna na Ukrainie. - Priorytetem jest to, co dzieje się naszą wschodnią granicą. Donald Tusk musi położyć szczególny nacisk na wypracowanie stanowiska między UE i Rosją - powiedział europoseł Bolesław Piecha.Jego zdaniem, ogromnym wyzwaniem, które stoi przed Tuskiem jest też umowa o wolnym handlu UE-USA.
Donald Tusk obejmie stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej 1 grudnia. Jego kadencja potrwa 2,5 roku.
polskieradio.pl, tj