Na przyszłotygodniowej sesji plenarnej w Strasburgu odbędzie się głosowanie w sprawie rezolucji dotyczących sytuacji w Syrii i Egipcie.
- One mają przede wszystkim wymiar symboliczny, ale symbole są szalenie ważne nie tylko dla polityków, ale dla ludzi. Zwłaszcza tych, którzy w trudnych realiach dyktatur albo reżimów autorytarnych walczą o jakieś elementarne prawa dla siebie i swoich współobywatel – stwierdził Jacek Protasiewicz wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego. Zaznaczył jednocześnie, że taki akt solidarności daje siłę i determinacje do dalszej walki.
Parlament Europejski w najbliższym czasie chce się również zająć kwestią dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową.- Nie może być dyskryminacji w zatrudnieniu w dziadzinie edukacji. Chodzi o to, by już dzieci były uczone tolerancji - zaznaczyła Joanna Senyszyn, eurodeputowana. Raport, który ma przygotować Komisja Europejska, będzie głosowany czwartego lutego podczas sesji plenarnej.
Palącym problemem jest również pomysł David Camerona, by odebrać imigrantom zasiłki na dzieci jeśli nie mieszkają one w Wielkiej Brytanii. Sprzeciwia się temu Parlament Europejski. - Temat socjalny pozostaje w gestii państw członkowskich. To kraje członkowskie decydują jakie są wysokości świadczeń socjalnych. W gestii UE jest, by wszyscy obywatele byli traktowani tak samo - mówiła europosłanka Róża Thun.
(pkur)