Choć w dokumencie nie pada nazwisko byłej premier Ukrainy to oczywiste jest, że od ukraińskiej decyzji w sprawie Julii Tymoszenko zależy unijne stanowisko wobec umowy stowarzyszeniowej. - Nie wiadomo, czy będzie to odroczenie kary, czy ułaskawienie. Wydaje się jednak, że jest determinacja wśród władz ukraińskich, żeby ten warunek był spełniony - powiedział eurodeputowany Jan Kozłowski.
Natomiast zdaniem eurodeputowanego Pawła Kowala nadzieję należy pokładać przede wszystkim w misji specjalnych wysłanników Parlamentu Europejskiego na Ukrainę, Aleksandra Kwaśniewskiego i Pata Coxa. - Chciałbym, żeby zakończyła się kompromisem, który zaakceptują wszystkie strony - powiedział Kowal.
Ostateczna decyzja ws. umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą zapadnie na spotkaniu szefów dyplomacji państw UE 18 listopada.
polskieradio.pl, tj