DAB+

SmartDAB

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2016 21:27
Na rynku dostępna jest coraz większa liczba samochodowych systemów audio z wbudowanym odbiornikiem DAB+. Co jednak zrobić, jeżeli w samochodzie jest już zamontowany wysokiej klasy sprzęt, tyle że pozbawiony radia cyfrowego? Inwestować w całkowicie nowy zestaw? Nie jest to konieczne. Alternatywą może okazać się adapter SmartDAB.

SmartDAB to urządzenie zaprojektowane i wyprodukowane przez brytyjską firmę Connects2. Przystawka stanowi remedium na brak odbiornika DAB+ w samochodowym zestawie audio. Jeżeli w samochodzie jest fabryczna, doskonale zintegrowana z kokpitem instalacja car audio lub też zaawansowany i drogi system, ale tylko z odbiornikiem FM, to kupno nowego zestawu z radiem DAB+ nie ma sensu. Prościej jest podłączyć urządzenie takie jak SmartDAB. Warunek – trzeba mieć też smartfon i przygotować się na to, by obsługa adaptera odbywać się będzie za jego pomocą.


To niewielkie, czarne pudełeczko sprzedawane jest wraz z kompletem kabelków, niezbędnych do podłączenia całości. Zasilanie zapewnia przewód z wtykiem do gniazda zapalniczkowego. Połączenie z zamontowanym w samochodzie system audio możliwe jest dzięki kabelkowi z końcówkami jack 3,5 mm, który trzeba podłączyć do wejścia AUX IN. Odpowiedni odbiór sygnału radiowego zapewni antena DAB. Jej kabel jest na tyle długi, że można go bez problemu przeciągnąć pod tapicerką samochodu i zamontować w dowolnym miejscu. Optymalny wariant to przyklejenie anteny do przedniej szyby w układzie pionowym, w odległości 1 cm od słupka i 10 cm poniżej górnej krawędzi. Takie położenie zapewni, że sygnał radia cyfrowego radia będzie odbierany bez zakłóceń także po oddaleniu się od nadajnika. Antena mocowana jest za pomocą warstwy klejącej i w razie potrzeby bardzo łatwo ją odczepić i umieścić w innym miejscu.



Montaż całości jest niezwykle prosty i zajmuje dosłownie kilka minut (producent przekonuje nawet, że jest to możliwe w mniej niż 60 sekund). Wiążą się z tym jednak drobne mankamenty – po pierwsze urządzenie blokuje gniazdo zapalniczkowe, co uniemożliwia podłączenie np. smartfonu czy nawigacji. Producent na szczęście o tym pomyślał, umieszczając w obudowie adaptera wyjście USB, do którego można podłączyć smartfon i w ten sposób go ładować. Co jednak, gdy potrzebne będą dwa gniazda USB?

Jest też inna kwestia. W optymalnym wariancie montażu dobrze byłoby umieścić SmartDAB gdzieś głęboko w schowku, w razie potrzeby przeciągając tam kabel audio podłączony do wejścia AUX IN samochodowego radia. Jeżeli w pobliżu znajdowałoby się gniazdo zapalniczkowe, byłoby to rozwiązanie idealne. Gniazdo to zazwyczaj jednak znajduje się pośrodku kokpitu i przeciągnięcie tam od schowka przewodu zasilania nie zapewni ani wygody, ani estetyki. Taka jest cena za prostotę, uniwersalność oraz łatwość montażu adaptera. Użytkownicy z zacięciem do majsterkowania mogą zaryzykować i odciąć wtyk zapalniczkowy (lub dobrać inny przewód zasilania), a następnie podłączyć kable do kostki ISO zasilającej zestaw car audio, chowając całość w schowku lub nawet pod kokpitem.

 

  

Całkowite schowanie urządzenie nie jest pozbawione sensu o tyle, że SmartDAB nie ma żadnych przełączników, a wszystkim steruje się tylko za pomocą smartfonu. W tym celu należy pobrać aplikację SmartDAB ze sklepu Google (dla smartfonów z Androidem) lub App Store (w przypadku iPhone'a). Program pozwala wyszukiwać i zmieniać stacje. Wcześniej jednak adapter trzeba sparować ze smartfonem przez Bluetooth i tu mogą pojawić się pewne problemy. Po pierwsze parowanie urządzeń musi być przeprowadzone z poziomu aplikacji, a nie z systemowego menu Bluetooth, bo wtedy SmartDAB będzie się dopominał o nieznany użytkownikowi kod PIN. Łącząc się z menu aplikacji, ominiemy konieczność autoryzacji. Niestety, nie ma stuprocentowej pewności, że każdy smartfon uda się w ten sposób skojarzyć z adapterem. Całkowitym niepowodzeniem zakończyły się próby połączenia do urządzenia telefonu Nexus 5X z najnowszym Androidem 6.0.1. Dwa inne smartfony ze starszymi wersjami Androida połączyły się, ale też nie za pierwszym razem – aplikacja kilkukrotnie sugerowała, że nie jest dostępne połączenie Bluetooth. Na szczęście po pierwszym sparowaniu, późniejsze próby łączenia przebiegały bez najmniejszych problemów.   

Aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze, a jej interfejs został tak zaprojektowany, by odbiornikiem można było sterować, gdy smartfon umieszczony jest w uchwycie samochodowym. Główne menu składa się z czterech dużych ikon – pierwsza pozwala na skanowanie pasma i wyszukiwanie stacji. Niestety, czynność tę trzeba ponawiać po każdym włączeniu adaptera, ponieważ aplikacja nie zapamiętuje ustawień. Plusem jest jednak to, że odbiornik automatycznie wznawia pracę na ostatnio ustawionej stacji nawet wtedy, gdy aplikacja nie jest włączona, więc wierni słuchacze tylko jednego programu nie powinni narzekać.

 

  

Znalezione stacje znajdują się pod kolejną ikonką w menu, gdzie wyświetlana jest lista dostępnych programów. Po wybraniu jednego z nich pojawią się także dodatkowe, ale dość lakoniczne informacje o słuchanej stacji. Są tam także wyświetlane elementy graficzne, nadawane w paśmie DAB+ danej stacji, ale niekiedy wiąże się z dość długim oczekiwaniem w warunkach dobrego sygnału, co w trakcie jazdy nie zawsze jest oczywiste. Nie tylko z tego powodu działanie aplikacji pozostawia nieco do życzenia – zdarza się, że próba zmiany stacji podczas podróży kończy się niepowodzeniem. Wtedy nie pozostaje nic, tylko zrestartować aplikację.

Dwie kolejne ikony w menu aplikacji to wybór ulubionych oraz ustawienia, gdzie można np. zmienić kolor interfejsu czy sposób wyświetlania znalezionych stacji radiowych.

Chociaż aplikacja bywa zawodna, do odbioru sygnału cyfrowego radia przez SmartDAB nie można mieć zastrzeżeń. Adapter zapewnia czyste brzmienie o jakości wyraźnie przewyższającej analogowy standard FM, przy czym po prawidłowym montażu anteny pozostaje niepodatny na zmieniające się podczas jazdy warunki. Jako urządzenie przeznaczone do samochodu, w tym aspekcie SmartDAB spisuje się wzorowo.

  

 

  

Czy warto?

Dla entuzjastów radia cyfrowego adapter taki jak SmartDAB będzie stanowił kuszący dodatek do samochodowego zestawu audio. Urządzenie można błyskawicznie zamontować, a oferuje przy tym świetną jakość odbioru sygnału. Dobrze spisuje się w ruchu, co pozwala cieszyć się w trakcie podróży doskonałym brzmieniem bez zakłóceń. Są też jednak mankamenty – kłopotliwy sposób instalowania zestawu w niektórych autach, a do tego niezbyt dopracowana, niestabilna aplikacja. O ile wiszące nad kokpitem kabelki można przy odpowiedniej dozie pomysłowości jakoś poukrywać, to już ograniczeń kapryśnej aplikacji obejść się nie uda. Pozostaje mieć nadzieję, że producent szybko to naprawi.

 

SmartDAB

  • Samochodowy adapter DAB+
  • Odbiór sygnału radia cyfrowego DAB+ w paśmie III
  • Zasilanie z gniazda zapalniczkowego
  • Połączenie audio kablem jack do wejścia AUX IN
  • Wyjście USB do ładowania
  • Antena montowana na szybie

Obsługa za pomocą aplikacji dla Androida lub iOS.


Autorem testu jest Mieszko Zagańczyk 


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak