Wczoraj w sieci pojawiły się zdjęcia zniszczonego nagrobku Iana Curtisa, zmarłego niemal czterdzieści lat temu wokalisty zespołu Joy Division. Na twitterowym koncie fanów zespołu opublikowano fotografie przedstawiające naruszony grób muzyka pochowanego na cmentarzu w Macclesfield. Z miejsca pochówku zabrano kamienną płytkę, a także próbowano wyrwać kamień z wykutym słynnym "Love will tear us apart". Według zainteresowanych wspomniany element został skutecznie zacementowany w związku z kradzieżą poprzedniego w 2008 roku.
Curtis popełnił samobójstwo w 1980 roku w wieku 23 lat. Artysta zmagał się przez długi czas z epilepsją oraz załamaniami nerwowymi. W czerwcu 40. rocznicę wydania świętował przełomowy album Joy Division, "Unknown Pleasures".