Już w kwietniu usłyszeć można było o koncertach organizowanych w Szwecji. Występy przed 40-osobową publicznością były jedynymi wydarzeniami muzycznymi na żywo, w których fizycznie udział brać mogli słuchacze. Teraz czas na odpowiedź zza Atlantyku.
Travis McGready z zespołu Bishop przygotowuje się do koncertu na żywo w Arkansas. Całe wydarzenie odbywać się będzie zgodnie z zasadami "social distancingu". Akustyczny solowy występ McGready'ego w klubie Temple Live zbierze 229 widzów (maksymalna pojemność obiektu to 1100 miejsc).
Jak faktycznie ma wyglądać całe show? Organizatorzy zmniejszyli liczbę biletów o 80%. Dodatkowo chętnych podzielono na maksymalnie 12-osobowe grupy oddzielone od siebie o minimum 2 metry. Każdy z biorących udział będzie musiał nałożyć maskę, a przed wejściem do lokalu zostanie mu zmierzona temperatura.
Czy pomysł Travisa McGready'ego i Temple Live stanie się rutyną w ciężkich czasach pandemii?
AŚ