Zetki dużo chętniej urwą się z pracy, by pójść na koncert

Młodość ma swoje prawa.

Zdjęcie ilustracyjne

Foto: Franz Pfluegl/Shutterstock

W lipcu tego roku platforma viagogo przeprowadziła na dwóch tysiącach osób badanie dotyczące ich koncertowych nawyków. Jak się okazuje, zetki dwa razy częściej od millenialsów są gotowe na urwanie się z pracy w ostatniej chwili, by pójść na koncert ulubionych artystów. Wśród pokolenia Z taką deklarację złożyło 19 procent badanych, natomiast w pokoleniu Y było to jedynie 8 procent.

Sprawdź też:

• Zetki na rynku pracy. Wyścigowi szczurów mówią "nie"

Inną ciekawą statystyką jest ta mówiąca o liczbie zaliczonych koncertów. 61 procent zetek w Wielkiej Brytanii, które wzięły udział w badaniu, stwierdziło, że w swoim życiu było już na co najmniej 25 występach artystów na żywo.

Kolejna ciekawostka: 43 procent brytyjskich zetek porzuciłoby alkohol na pół roku po to, by móc zobaczyć ulubionego artystę z pierwszego rzędu. Pośród wszystkich ankietowanych podobną deklarację złożyło 28 procent.

Sprawdź też:

• Pokolenie Z chce zakładać związki zawodowe

Badanie pokazało także, że 20 procent zetek choć raz płakało na koncercie, 21 procent uważa swój pierwszy koncert za bardziej niezapomnianą chwilę od utraty dziewictwa, a 15 procent przyznaje, że bilet na wydarzenie muzyczne jest najlepszym pomysłem na prezent.

 

^_AŚ