Amerykańska Agencja Prasowa donosi, że A$AP Rocky stanie przed sądem w związku z prawdopodobnym postrzeleniem byłego przyjaciela, A$AP Relliego, do którego miało dojść w 2021 roku. O obowiązku wobec wymiaru sprawiedliwości poinformował sąd w Los Angeles.
Sędzia z Kalifornii oświadczył, że materiały dowodowe jasno wskazują, że raper mógł dopuścić się czynów surowo karanych przez stan. Prokurator twierdzi, że jeśli dwa zarzuty z użyciem broni palnej, o których mowa w śledztwie okażą się prawdziwe, to Rocky'emu mogą grozić nawet 24 lata więzienia. Podejrzany nie przyznał się do winy.
- Nie jesteśmy zawiedzeni, ani zaskoczeni. Spodziewaliśmy się, że do tego procesu może dojść i planowaliśmy go od dłuższego czasu. Po tym, gdy wszystko zostanie opowiedziane, Rocky zostanie uniewinniony. Nie mamy wątpliwości - stwierdził Joe Tacopina, adwokat rapera.
Podczas przesłuchań wstępnych zarówno prokuratura jak i obrońcy A$AP Rocky'ego analizowali filmowy materiał dowodowy z miejsca rzekomej strzelaniny. Prokurator twierdzi, że udało im się jednoznacznie zidentyfikować rapera na nagraniach.
A$AP Relli pozwał Rocky'ego o postrzelenie oraz o zniesławienie go w mediach.
AŚ