Brytyjski Goa Cream Festival miał w tym roku ponownie zawitać na teren Yewtree Farm niedaleko Bristolu. Festiwal, zaplanowany na wrzesień, nie odbędzie się jednak w tej lokalizacji. Powód? Został uznany za "formę tortur" dla okolicznych mieszkańców.
Jak informuje BBC, rada hrabstwa South Gloucestershire odrzuciła wniosek o organizację imprezy po zapoznaniu się z opinią policji Avon i Somerset.
- To był maraton ciężkiej muzyki basowej - nieludzki i stanowiący formę tortur - napisał jeden z mieszkańców w skardze złożonej w 2024 roku. W sumie wpłynęło jedenaście podobnych zgłoszeń.
Piers Ciappara, pomysłodawca Goa Cream, zaznaczył, że podczas poprzednich edycji poziom hałasu był monitorowany, w miarę możliwości, przez organizatorów. W tym roku miało się to zmienić - zaangażowano do tego profesjonalnych inżynierów dźwięku. Jak się jednak okazuje, nie wystarczyło to, by utrzymać lokalizację na Yewtree Farm.
Organizatorzy zapewniają, że tegoroczna edycja festiwalu i tak się odbędzie. Trwają już poszukiwania nowej lokalizacji.
AŚ