Po dwóch tygodniach od śmierci Ozzy'ego Osbourne'a ujawniono, co było jej powodem. Jak informuje The New York Times, w akcie zgonu wskazano na atak serca. Zaznaczono również, że legendarny muzyk cierpiał na chorobę wieńcową oraz - od 2003 roku - na chorobę Parkinsona. Informację o tej drugiej Ozzy upublicznił dopiero w 2020 roku.
30 lipca Ozzy Osbourne spoczął na terenie swojej rezydencji w Wielkiej Brytanii. W ceremonii pogrzebowej udział wzięli m.in. Elton John i członkowie Metalliki. Wcześniej tego dnia kondukt żałobny przejechał ulicami Birmingham - rodzinnego miasta artysty. Wzięło w nim udział tysiące fanów.
Ozzy Osbourne zmarł 22 lipca, zaledwie trzy tygodnie po wielkim koncercie pożegnalnym Black Sabbath na stadionie Villa Park w Birmingham. Wydarzenie, w którym udział wzięły także Metallica i Guns N' Roses, stanowiło symboliczne zakończenie jego kariery. - Bez Black Sabbath nie byłoby ciężkiego grania - tak mówił nasz dziennikarz, Kamil Jasiński.
AŚ