Pod koniec listopada ukazuje się długo zapowiadana płyta projektu Mixtura, a w ramach przedsmaku tego co czeka nas na krążku "Duch w maszynie" właśnie dotarł do nas cieplutki jeszcze klip "Piętno" z gościnnym udziałem Pezeta.
Materiału z albumu jeszcze nie znam, więc jest to dla mnie spora niespodzianka zarówno muzycznie jak i wizualnie. Po pierwsze dlatego, że to świetny przykład jak wyjść poza pewne utarte schematy i zrobić nowoczesny, dobrze brzmiący numer, który jest na tyle przebojowy, by spodobać się szerokiej rzeszy słuchaczy, a równocześnie pokazuje, że świat nie kończy się na hiphopie czy reggae. Po drugie klip (jak oficjalnie przyznają autorzy) nie stanowi "jedności" z muzyką, a jest raczej próbą stworzenia ciekawej etiudy wizualnej, która niekoniecznie musi ściśle korespondować z treścią utworu. A to, że przypomina jeden z klipów Prodigy - i co z tego? Moim zdaniem jest zwyczajnie fajny i kropka.